Edouard Mendy podpisał z Chelsea FC pięcioletni kontrakt. 28-letni reprezentant Senegalu występował dotychczas w Stade Rennais.
- Jestem podekscytowany dołączeniem do Chelsea. Być częścią tego składu i móc pracować z Frankiem Lampardem oraz całym sztabem trenerskim - to dla mnie jak spełnienie marzeń. Nie mogę się doczekać spotkania z kolegami z zespołu i rozpoczęcia treningów - powiedział Mendy cytowany przez stronę klubu.
Chelsea FC zapłaciła za senegalskiego golkipera 22 mln funtów. - Został wskazany przez nasz team jako najbardziej odpowiedni kandydat do naszego zespołu. Od tego momentu był jedynym, którego chcieliśmy pozyskać. Edouard przychodzi do nas po sezonie pełnym sukcesów w Rennes. Jest ambitny, chce więcej. Witamy go w naszym klubie - powiedziała dyrektor The Blues Marina Granowskaja.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka lądowała w ich siatce... 37 razy! Kuriozalny mecz w Niemczech
Przyjście Mendy'ego to zła wiadomość dla Kepy Arrizabalagi. Dotychczasowy numer 1 w ostatnim czasie często popełniał błędy. Zawiódł m.in. w poprzednim spotkaniu - z Liverpoolem, gdy sprokurował drugiego gola dla rywali (więcej TUTAJ>>).
Kepa został sprowadzony do Londynu za rekordową kwotę (wśród bramkarzy) - 72 mln funtów. Nie spełniał jednak oczekiwań, w końcówce poprzedniego sezonu przegrywał rywalizację z weteranem Willym Caballero.
Mendy to już siódmy piłkarz pozyskany przez Chelsea FC w tym oknie transferowym. Wcześniej The Blues zakontraktowali: Thiago Silvę, Malanga Sarra, Hakima Ziyecha, Bena Chilwella, a także dwie gwiazdy z Bundesligi - Timo Wernera (więcej TUTAJ>>) i Kaia Havertza (więcej TUTAJ>>). W tym okresie wydali już ponad 200 mln funtów.
Czytaj także: Premier League. Chelsea - Liverpool. Klopp zrugał członka swojego sztabu. "Oszalałeś?!"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)