Transfery. Oficjalnie: Timo Werner podpisał kontrakt z Chelsea

PAP/EPA / ALEXANDER HASSENSTEIN / Na zdjęciu: Timo Werner
PAP/EPA / ALEXANDER HASSENSTEIN / Na zdjęciu: Timo Werner

Transfer, o którym media informowały od kilkunastu dni, wreszcie stał się faktem. Napastnik RB Lipsk Timo Werner podpisał umowę z Chelsea FC, która będzie obowiązywać do 30 czerwca 2025 r. Piłkarz otrzymał najwyższy kontrakt w The Blues.

W czwartkowe przedpołudnie "Bild" poinformował o przejściu Timo Wernera do Chelsea FC. Wkrótce oficjalnie potwierdził to londyński klub.

- Cieszę się z podpisania kontraktu z Chelsea. Dołączenie do tego wspaniałego klubu to dla mnie dumna chwila. Chcę oczywiście podziękować RB Lipsk i jego kibicom za fantastyczne cztery lata. Zawsze będziecie w moim sercu. Nie mogę się doczekać nowego sezonu z moimi nowymi kolegami z drużyny, trenerem i kibicami Chelsea. Razem mamy przed sobą bardzo udaną przyszłość - powiedział Timo Werner cytowany przez oficjalna stronę Chelsea.

Werner będzie grać w londyńskim klubie przez pięć sezonów (do 30 czerwca 2025 r.), a za każdy z nich zarobi ponad 10 mln euro.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielki błąd bramkarza. Za chwilę padł gol

W ten sposób Niemiec awansuje na pierwsze miejsce na liście płac Chelsea. Jego dotychczasowy klub RB Lipsk otrzyma 53 mln euro odstępnego.

- Jesteśmy podekscytowani, że Timo Werner wybrał nasz klub. To piłkarz, który był pożądany w całej Europie. Timo z jednej strony jest młodym graczem, z drugiej ma już ustaloną pozycję - podkreśliła Marina Granowskaja, dyrektor londyńskiego klubu.

Przypomnijmy, że przez długi czas wydawało się, że to Liverpool FC jest faworytem do pozyskania Wernera. The Reds nie chcieli jednak wydawać dużej kwoty w czasach pandemii. Później zaś do akcji wkroczył Frank Lampard, menadżer Chelsea FC.

"Lampard był w Lipsku jeszcze przed przerwą spowodowaną pandemią. Ponadto często dzwonił do reprezentanta Niemiec. To miało przekonać 24-latka" - czytamy w niemieckich mediach.

Timo Werner zdobył 26 bramek w bieżącym sezonie Bundesligi. Lepszy jest tylko Robert Lewandowski (31 goli). Niemiec może poprawić dorobek w ostatnich dwóch spotkaniach - z Borussią Dortmund (20.06., u siebie) oraz z FC Augsburg (27.06., na wyjeździe).

Werner przeniesie się do Londynu na początku lipca. Nie pomoże RB Lipsk w zaplanowanej na sierpień końcowej fazie Ligi Mistrzów (więcej TUTAJ>>).

Czytaj także: Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Timo Werner goni Roberta Lewandowskiego

Źródło artykułu: