Transfery. Arkadiusz Milik może zostać na lodzie. Komplikuje się transfer do Romy

Getty Images / Giuseppe Maffia / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Giuseppe Maffia / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik nadal nie zmienił klubu i za chwilę może upaść jego transfer do Romy. Wszystko przez to, że Juventus zainteresował się nowym napastnikiem i może zrezygnować z Edina Dzeko.

[tag=22007]

Arkadiusz Milik[/tag] cały czas czeka na decyzję ws. przyszłości i z pewnością staje się coraz bardziej niecierpliwy. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że transfer do Romy jest pewny. Najpierw jednak Edin Dzeko miał odejść z "Giallorossich" do Juventusu, a to staje się coraz mniej realne.

Fabrizio Romano, włoski ekspert od transferów, zdradził, że "Stara Dama" zaczęła interesować się innym napastnikiem. Mistrz Włoch teraz chce Alvaro Moratę, który był zawodnikiem tego klubu w latach 2014-2016.

Juventus już rozpoczął rozmowy w tej sprawie i złożył pierwszą propozycję Atletico Madryt. Turyńczycy chcą wypożyczyć 27-letniego napastnika na rok za 10 mln euro, a po tym okresie są gotowi wykupić go za 45 mln euro.

ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"

Hiszpanie podobno są skłonni skusić się na takie rozwiązanie. Trener Diego Simeone w miejsce Moraty ściągnąłby Luisa Suareza, który jest niechciany w Barcelonie. Urugwajczyka może udać się pozyskać za darmo lub za niewielką kwotę.

Hiszpańsko-włoskie domino transferowe sprawi, że Milik znajdzie się na lodzie. Przyjście Moraty do Juventusu oznacza, że w Romie zostanie Dzeko. Wtedy rzymianie nie będą potrzebować Polaka.

Roma zresztą także pogrywa z SSC Napoli. Początkowo reprezentant Polski miał zostać wypożyczony na rok, a potem wykupiony. Teraz klub ze stolicy chce przekonać Aurelio De Laurentiisa (właściciel Napoli), aby zgodził się na dwuletnie wypożyczenie.

Czas ucieka, bo do zamknięcia okna transferowego zostały dwa tygodnie. Jeżeli Milik zostanie w Napoli, to musi liczyć się z tym, że rozgrywki ligowe będzie oglądać z trybun.

Transfery. Arkadiusz Milik wciąż w Napoli. AS Roma ma plan B - Krzysztof Piątek na liście >>

Transfery. Komplikacje z transferem Arkadiusza Milika. Napoli wściekłe na Romę >>

Źródło artykułu: