Źle rozpoczął się sezon 2020/2021 dla Dele Alliego. Na inaugurację sezonu w spotkaniu z Evertonem 24-latek został zastąpiony już w przerwie. Z kolei w kolejnych dwóch meczach - w Lidze Europy z Lokomotiwem Płowdiw i w Premier League z Southampton reprezentanta Anglii brakowało nawet w kadrze.
Według brytyjskich mediów nieobecność Alliego nawet na ławce rezerwowych oznacza, że piłkarz na dniach zmieni klub. Pomocnik ma ważny kontrakt do 2024 r., ale jak informuje "Sky Sports", Tottenham nie chce definitywnie sprzedawać jednej ze swoich gwiazd. Piłkarz miałby odejść na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Alliego najczęściej łączy się z transferem do Paris Saint-Germain. W grę wchodziła również wymiana z Realem Madryt, ale "Królewscy" nie zamierzają wzmacniać się przed nowym sezonem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak bawią się hiszpańscy piłkarze
Po spotkaniu z Southampton o przyszłość swojego zawodnika był pytany menadżer Jose Mourinho. - Nie odpowiadam za rynek transferowy. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na twoje pytanie. Mogę tylko powiedzieć, że zostawiłem ośmiu zawodników poza kadrą po treningu. To duża grupa, a Dele w niej był - przyznał Portugalczyk.
Mourinho nie ukrywa, że ma szeroką kadrę i kilku pomocników w odwodzie. - Nie mogę mieć trzech skrzydłowych i ofensywnych pomocników, a potem żadnego obrońcy. Dele pozostał poza kadrą, ale prawdopodobnie we wtorek zagra. Chcę mieć zrównoważony skład - dodał Mourinho.
W najbliższy wtorek Tottenham zagra w Pucharze Ligi Angielskiej z IV-ligowym Leyton Orient FC. W niedzielę "Koguty" pokonały na wyjeździe Southampton 5:2. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ.
Czytaj też: Transfery. Pep Guardiola chce nowego kontraktu z Manchesterem City
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)