"Legenda powraca" - tak klubowa strona Bayernu rozpoczęła artykuł o Claudio Pizarro. Monachijski klub co najmniej od kliku miesięcy rozmawiał z 42-letnim Peruwiańczykiem, który w tym roku zakończył karierę. Pizarro najbardziej znany jest z występów w Bayernie.
W latach 2001-2007 i 2012-2015 rozegrał 327 spotkań, zdobywając 125 goli. Nic dziwnego, że jego nazwisko zapisało się na zawsze w historii bawarskiego klubu. Teraz przed nim nowa rola, bo został ambasadorem Bayernu.
Oficjalnie jego zadaniem jest promować nazwę klubu, jego tradycje i wartości. Nie tylko on będzie się tym zajmował, bowiem Bayern już wcześniej zatrudnił innych ambasadorów: Giovane'a Elbera, Lothara Matthaeusa i Bixente'a Lizarazu.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Robert Lewandowski z nowym celem na kolejny sezon. "Ma coś do udowodnienia"
- Cieszymy się, że Claudio jest z nami i został ambasadorem. Jako piłkarz był ulubieńcem publiczności i cieszył się wielkim szacunkiem. Jego południowoamerykańska dusza została doprawiona szczyptą Bawarii po wielu latach spędzonych w Monachium. Jest idealnym kandydatem do reprezentowania Bayernu - powiedział Andreas Jung z zarządu monachijskiego klubu.
Pizarro: - Jestem szczęśliwy, że mogłem tu wrócić jako ambasador. To spełnienie mojego marzenia. Zawsze czułem się tu jak w rodzinie. Teraz, w nowej roli, znowu oddam wszystko dla klubu.
Były napastnik sześciokrotnie zdobył mistrzostwo Bundesligi z Bayernem. Wygrał także Ligę Mistrzów, a to właśnie jego rekord w zeszłym roku pobił Robert Lewandowski (więcej TUTAJ >> i TUTAJ >>).
CZYTAJ TAKŻE Bundesliga: Robert Lewandowski nie straci rywala. Claudio Pizarro nie zakończy jeszcze kariery
CZYTAJ TAKŻE Robert Lewandowski jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy świata