Puchar Niemiec. Tak Martin Kobylański załatwił Herthę Berlin. Zobacz trzy gole Polaka (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / DFB Pokal / Na zdjęciu: Martin Kobylański strzela pierwszego gola w meczu z Herthą Berlin w Pucharze Niemiec
Twitter / DFB Pokal / Na zdjęciu: Martin Kobylański strzela pierwszego gola w meczu z Herthą Berlin w Pucharze Niemiec
zdjęcie autora artykułu

Sensacyjnym rezultatem zakończył się piątkowy mecz Pucharu Niemiec. Drugoligowy Eintracht Brunszwik pokonał Herthę Berlin 5:4. Bohaterem zwycięskiego zespołu został Martin Kobylański, który ustrzelił hat-tricka.

Pierwszego gola w piątkowym meczu 1/32 finału Pucharu Niemiec Martin Kobylański zdobył już w pierwszej minucie. Wówczas przechytrzył Alexandra Schwolowa sprytnym uderzeniem z rzutu wolnego. Później, w 44. minucie, dobił własny strzał z rzutu karnego.

Hat-tricka skompletował w 66. minucie. Po zagraniu Fabio Kaufmanna uderzył z półwoleja w sam narożnik bramki. Golkiper co prawda rzucił się w kierunku piłki, ale ostatecznie nie zdołał jej zagarnąć. Uderzenie Polaka było bardzo udane.

W piątkowym pojedynku padło aż 9 bramek. Cztery zdobyła Hertha Berlin, a Eintracht Brunszwik - pięć. Tym samym drugoligowiec wyeliminował berlińczyków z dalszej walki o Puchar Niemiec. To bez wątpienia ogromna niespodzianka.

Ten sezon Hertha rozpoczęła od falstartu. Z pewnością nikt w klubie nie zakładał, że może odpaść z pucharu już w 1/32 finału. Odnotujmy, że przeciwko Eintrachtowi Brunszwik nie zagrał Krzysztof Piątek. Polski napastnik odbywa kwarantannę po powrocie z meczu reprezentacji w Sarajewie.

[b]Tak Kobylański zdobył hat-tricka:

Czytaj także: > Media: Nagły zwrot ws. Arkadiusza Milika. Nie interesuje go gra w AS Roma[/b]

> Robert Lewandowski skończył wakacje. Trenuje razem z Bayernem Monachium 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak bawią się hiszpańscy piłkarze

Źródło artykułu: