Do tej pory w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów Legia Warszawa zwyciężyła już 1:0 z północnoirlandzkim Linfield FC. Teraz poprzeczka idzie w górę. Do stolicy przyjeżdża Omonia Nikozja. Zespół ten wygrał z z ormiańskim Araratem Erywań, ale dopiero po dogrywce.
Henning Berg został trenerem Omonii w 2019 roku. Norweg znany jest w naszym kraju, bo od 2013 do 2015 roku był szkoleniowcem Legii Warszawa i sięgnął z nią po mistrzostwo oraz Puchar Polski.
- Mam wiele dobrych wspomnień związanych z Legią. To były prawie dwa lata z wieloma dobrymi meczami i kilkoma sukcesami. Wygraliśmy ligę, Puchar Polski, dobrze radziliśmy sobie w Europie. Pamiętam też dwumecz z Celtikiem... To prawdopodobnie najlepsze i najgorsze uczucie, z którym zmierzyłem się tutaj. Czas w stolicy Polski był dla mnie bardzo udany. Wciąż znam tutaj wielu ludzi, więc powrót do Warszawy jest dla mnie specjalny, wyjątkowy - muszę to powiedzieć. Z drugiej strony, jestem profesjonalistą i robię wszystko, co w mojej mocy, dla Omonii, aby osiągnąć z nią jak najlepszy wynik - powiedział przed meczem cytowany przez serwis legia.net.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski nie odejdzie z Bayernu po wygraniu LM. "Teraz to najlepsza drużyna w Europie. Nie będzie chciał niczego zmienić"
Faworytem będzie Legia, która jest gospodarzem spotkania. Zasady tegorocznych eliminacji są nieco inne niż zwykle, nie ma dwumeczu. W razie remisu w regulaminowym czasie gry dojdzie do dogrywki i ewentualnych rzutów karnych. - Z niecierpliwością czekamy na środowy mecz. Znam Legię. Wiem, że to duży klub, który ma dobrych zawodników. To niezła drużyna, wygrała ligę w tamtym sezonie. Legioniści są więc zespołem, który jest na nieco wyższym poziomie niż my. Będzie to dla nas duże wyzwanie i nauka. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy. Spodziewam się trudnej gry przeciwko solidnemu klubowi - podkreślił Berg.
- Jakiej Legii się spodziewam? Myślę, że zagra podobnie jak w ostatnim czasie. To zespół silny fizycznie, który ma wysokiego napastnika. Poza tym, stara się dominować na boisku, a także grać z dużą intensywnością i stosować pressing. Legioniści mają bardzo dobrych zawodników, aby grać w taki sposób. Oczekuję, że będą to kontynuować - zakończył.
Początek spotkania Legii z Omonią w środę o godzinie 20. Transmisja w TVP Sport.
Czytaj też:
La Liga. Koeman buduje nową Barcelonę. Pique i Busquets zostają na Camp Nou
Jest wyrok ws. bójki Harry'ego Maguire'a na Mykonos. Został skazany na 21 miesięcy