3 
To bez wątpienia był sezon Roberta Lewandowskiego. Polak zdobył 55 goli w 47 meczach. Jego dorobek w zakończonej w niedzielę edycji Ligi Mistrzów wyniósł 15 bramek, co dało mu koronę króla strzelców najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek. To pierwszy taki laur w karierze Lewandowskiego.
Jednocześnie Lewandowski jest pierwszym piłkarzem Bayernu Monachium, który w erze Ligi Mistrzów został królem strzelców. Choć od lat dziewięćdziesiątych w bawarskim klubie grało wielu czołowych napastników świata, to żaden z nich nie wygrał klasyfikacji strzelców Bundesligi.
Z kolei "Kicker" przypomniał, że Lewandowski w tym sezonie był najlepszym strzelcem nie tylko w Lidze Mistrzów, ale również w Bundeslidze i Pucharze Niemiec. Tej sztuki przed nim nie dokonał żaden zawodnik. To kolejny rekord, którego autorem został Lewandowski.
Dla Polaka był to drugi w karierze finał Ligi Mistrzów i pierwszy, który zakończył się zwycięstwem Bayernu Monachium. Zdobycie trofeum najlepszej europejskiej drużyny było marzeniem Lewandowskiego i to marzenie spełnił w niedzielę, kiedy to Bayern wygrał z Paris Saint-Germain 1:0.
Czytaj także:
Robert Lewandowski zdeklasował konkurencję. Polak rozegrał sezon życia i nie miał sobie równych
Liga Mistrzów. Juergen Klopp twierdzi, że Bayernowi sprzyjało szczęście
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch ma pretensje do Roberta Lewandowskiego. "Zdetronizował mnie"
