Liga Mistrzów. Sześciu zawodników Bayernu Monachium w jedenastce ćwierćfinałów. Zabrakło miejsca dla Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Michael Regan - UEFA / Na zdjęciu:  Robert Lewandowski
Getty Images / Michael Regan - UEFA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Bayern Monachium zachwycił w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Aż sześciu piłkarzy niemieckiego klubu znalazło się w najlepszej jedenastce tej fazy. W zestawieniu zabrakło miejsca dla Roberta Lewandowskiego.

W ćwierćfinale Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barcelona i Bayernem Monachium padło aż dziesięć bramek. Mistrzowie Niemiec pokonali Katalończyków 8:2 i zameldowali się w półfinale. Dla FC Barcelona to jedna z najwyższych porażek w historii. Tak dobry mecz Bayernu sprawił, że w jedenastce ćwierćfinałów LM znalazło się miejsce dla aż sześciu zawodników.

Portal whoscored.com przygotował zestawienie najlepszych graczy w tej fazie rozgrywek. Zabrakło w nim miejsca dla Roberta Lewandowskiego, który strzelił gola i zaliczył asystę. Nie był jednak głównym bohaterem spotkania z FC Barcelona. Polaka przyćmił m.in. Thomas Mueller.

W jedenastce ćwierćfinałów znaleźli się za to Joshua Kimmich, Alphonso Davies, Serge Gnabry, Leon Goretzka, Philippe Coutinho oraz Thomas Mueller. Ten ostatni dostał notę marzeń - 10,0. Niemiec zdobył dwa gole oraz miał jedną asystę.

Oprócz piłkarzy Bayernu w jedenastce wyróżniono po dwóch piłkarzy Paris Saint-Germain (Neymar i Marquinhos) oraz Olympique Lyon (Anthony Lopes i Fernando Marcal). Zestawienie uzupełnił Dayot Upamecano z RB Lipsk.

Jedenastka ćwierćfinałów wg whoscored.com:

Anthony Lopes - Joshua Kimmich, Dayot Upamecano, Fernando Marcal, Alphonso Davies - Serge Gnabry, Leon Goretzka, Marquinhos, Philippe Coutinho - Thomas Mueller, Neymar.

Czytaj także: Fortuna Puchar Polski. ŁKS - Śląsk: zwycięstwo za pięć(dziesiąt) dwunasta. Łodzianie lepsi po karnych! Transfery. Leo Messi ma dość! Chce natychmiast odejść z Barcelony

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Immobile z żoną świętują pokonanie Lewandowskiego

Źródło artykułu: