Szybko zdobyty gol nie dał Manchesterowi United awansu do finału Ligi Europy. Sevilla FC zdołała odwrócić losy spotkania i po trafieniach Suso oraz Luuka de Jonga wygrała 2:1 i zagra w spotkaniu finałowym. Po ostatnim gwizdku sędziego Ole Gunnar Solskjaer nie ukrywał swojego rozczarowania.
- Zdecydowanie musimy się poprawić, jeśli chcemy osiągnąć coś więcej w pucharach. Nigdy nie miałem trzech półfinałów w jednym sezonie i to, że przegrałem wszystkie z nich jest rozczarowaniem. Pracujemy nad ulepszeniem tego, co mamy. Do tego mieliśmy sporo kontuzji - powiedział menedżer Czerwonych Diabłów w rozmowie z BT Sport.
Przed meczem Solskjaer domagał się przeprowadzenia transferów i mówił, że starcia Ligi Europy traktuje jako przygotowania do kolejnego sezonu. Mimo to porażka w półfinale z Sevilla FC to wynik poniżej oczekiwań. Mimo to pochwalił swoich zawodników.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Immobile z żoną świętują pokonanie Lewandowskiego
- Od lutego prezentujemy się fantastycznie, ale jest rozczarowanie odpadnięciem z rozgrywek. Przeszliśmy daleką drogę z miejsca, w którym byliśmy w lutym. Praca z tymi zawodnikami jest ekscytująca. Na końcu meczu byli bardzo zmęczeni. Potrzebujemy przerwy i odpoczynku - dodał Solskjaer.
Menedżer Manchesteru United żałował kilku niewykorzystanych szans. - Mieliśmy je w obu połowach i powinniśmy strzelić sporo goli. Bez ryzyka jest ciężko coś osiągnąć. Mamy młodą drużynę, średnio o trzy lata młodszą niż rywale. Ta grupa będzie musiała się sporo nauczyć i nabrać pewnej konsekwencji. To rozczarowujące, że nie strzeliliśmy gola, zwłaszcza, że wiemy, jaką jakość mają nasi piłkarze - stwierdził norweski trener
Czytaj także:
Transfery. Leo Messi ma dość! Chce natychmiast odejść z Barcelony
Fortuna Puchar Polski. ŁKS - Śląsk: zwycięstwo za pięć(dziesiąt) dwunasta. Łodzianie lepsi po karnych!