Liga Mistrzów. Robert Lewandowski kontra Marcelo - w półfinale Champions League jak w PKO Ekstraklasie

Newspix / TOMASZ MARKOWSKI  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski oraz Marcelo
Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Robert Lewandowski oraz Marcelo

To nieprawdopodobne, ale prawdziwe: w półfinale Ligi Mistrzów dojdzie do starć rodem z polskich boisk. Roberta Lewandowskiego - jak w latach 2009-10 nad Wisłą - będzie chciał zatrzymać Marcelo. Mecz Bayern Monachium - Olympique w środę o godz. 21.

Olympique Lyon wyrósł na pogromcę faworytów. W 1/8 finału ekipa Rudiego Garcii okazała się lepsza od Juventusu Turyn (1:0, 1:2), a teraz w ćwierćfinale sensacyjnie pokonała Manchester City (3:1) i w półfinale zmierzy się z Bayernem Monachium.

W środę na Estadio Jose Alvalade najlepszego strzelca Ligi Mistrzów Roberta Lewandowskiego (14) będzie chciał zatrzymać lider defensywy OL - Marcelo. Będzie to już 10. pojedynek polskiego napastnika z tym brazylijskim obrońcą, a do pierwszych pięciu doszło w Polsce.

Tak, w Polsce. W latach 2009-10 Lewandowski i Marcelo rywalizowali bowiem ze sobą w rozgrywkach PKO Ekstraklasy, Pucharu Polski i Superpucharu Polski. Drużyny Białej Gwiazdy i Kolejorza były wtedy dla siebie największą konkurencją w kraju. Krakowianie zdobyli mistrzostwo w 2009 roku, a Lech rok później.

Marcelo i Lewandowski skakali sobie do gardeł. Iskry leciały zwłaszcza w meczu o Superpuchar Polski, który po karnych wygrał Kolejorz. Brazylijczyk w ogóle nie wspomina dobrze spotkań przeciwko Lewandowskiemu. W pierwszych czterech z nich "Lewy" strzelił gola i te cztery Lech wygrał, a w piątym padł bezbramkowy remis. To był ich ostatni pojedynek na polskiej ziemi i obu w tym spotkaniu obserwowali skauci Bayeru Leverkusen.

To było 24 kwietnia 2010 roku, a kilka tygodni później obaj wyjechali z Polski, ale do innych klubów. Lewandowski przeniósł się do Borussii Dortmund i jego dalszą historię wszyscy znają na wyrywki. Marcelo natomiast wylądował w PSV Eindhoven.

Wisła ubiła na nim świetny interes. Ściągnęła go na zasadzie wolnego transferu z Santos FC, a sprzedała za 3,8 mln euro. Potem zarabiała na każdym kolejnym transferze Brazylijczyka z tytułu mechanizmu solidarnościowego - łącznie blisko ćwierć miliona euro. Sam piłkarz bardzo mocno zżył się z Białą Gwiazdą. W październiku 2015 roku przyjechał nawet do Krakowa, by wystąpić w meczu pokazowym, z którego dochód został przeznaczony na podreperowanie budżetu klubu. W 2019 roku dołączył natomiast do Socios Wisła Kraków - stowarzyszenia kibiców, które jest sponsorem klubu.

Po trzech udanych sezonach w Eredivisie trafił do Hannoveru 96. Znów rywalizował z "Lewym" i znów musiał uznać wyższość Polaka i jego drużyn. W czterech meczach przeciwko BVB (1) i Bayernowi (3) z Lewandowskim w składzie H96 doznał samych porażek. Tym razem Polak trafił do siatki tylko w jednym meczu, ale za to od razu dwukrotnie.

Po dwóch i pół roku w Hanowerze Marcelo przeniósł się do Besiktasu Stambuł. Z Orłami zdobył dwa mistrzostwa Turcji i przed sezonem 2017/18 przyjął ofertę Olympique Lyon. Co ciekawe, teraz zagra w jego barwach w półfinale Ligi Mistrzów, a w grudniu nosił się z zamiarem opuszczenia klubu.

Po meczu fazy grupowej z RB Lipsk doszło do awantury między piłkarzami a kibicami OL, a poszło właśnie o Marcelo. Brazylijczyk popadł w konflikt z fanami, a po meczu z RB Lipsk na trybunach pojawił się transparent z napisem: "Marcelo, wyp...". W czasie spotkania Marcelo wykonał nieprzyzwoity gest w kierunku trybun, a po końcowym gwizdku drużyna wstawiła się za kolegą. Więcej TUTAJ.

Sprawa rozeszła się po kościach i w środę Marcelo stanie przed szansą na wprowadzenie zespołu do finału Ligi Mistrzów. Początek półfinału Olympique Lyon - Bayern Monachium o godz. 21. Transmisja w TVP i Polsat Sport Premium. Mecz będzie można również zobaczyć na WP Pilot.

Terminarz Ligi Mistrzów 2019/20:
1/2 finału:
Olympique Lyon - Bayern Monachium / 19 sierpnia
RB Lipsk - Paris Saint-Germain / 18 sierpnia

Finał: 23 sierpnia w Lizbonie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!

Źródło artykułu: