Liga Mistrzów. Juventus Turyn - Olympique Lyon. Koszmarny pech Paulo Dybali

Getty Images / Harry Langer / Na zdjęciu: Paulo Dybala
Getty Images / Harry Langer / Na zdjęciu: Paulo Dybala

Niespełna kwadrans trwał występ Paulo Dybali w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Olympique Lyon. Argentyńczyk pojawił się na boisku mimo urazu, ale po kilkunastu minutach musiał opuścić plac gry.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed meczem włoskie media podawały, że w czasie przygotowań do spotkania z OL Paulo Dybala doznał kontuzji mięśniowej i w piątek nie pojawi się na boisku. Najlepszy piłkarz minionego sezonu Serie A znalazł się w jednak w meczowej kadrze Juventusu.

W rewanżu Stara Dama musiała odrabiać straty (0:1) z pierwszego spotkania, a kiedy długo utrzymywał się niekorzystny dla gospodarzy wynik (2:1), Maurizio Sarri postanowił sięgnąć po nie w pełni zdrowego Dybala.

Nie była to dobra decyzja szkoleniowca Juve, bo już kilka minut po wejściu na boisku Argentyńczyk poczuł ból po kopnięciu piłki i nie był w stanie kontynuować gry. Dybala zameldował się na placu gry w 71. minucie, a już w 84. został zmieniony.

Poświęcenie Dybali na niewiele się zdało. Juventus pokonał OL, ale wynik 2:1 dla gospodarzy dał awans gościom z Francji. Zadecydowała o tym zasada o bramkach zdobytych na wyjeździe.

W ćwierćfinale Olympique Lyon zagra z Manchesterem City. Mecz odbędzie się 15 sierpnia w Lizbonie.

Czytaj również -> Man City w ćwierćfinale
Czytaj również -> Juventus za burtą Ligi Mistrzów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!

Komentarze (2)
Anty PiS
7.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To wina PiS i Andrzeja Dudy