Arsenal FC ma za sobą kiepski sezon w Premier League, w którym londyńczyków wyprzedził nawet Wolverhampton Wolves. Nadzieją na lepsze rezultaty był triumf w Pucharze Anglii, w którym Kanonierzy pokonali najpierw Manchester City, a w wielkim finale Chelsea FC (2:1).
Na fali entuzjazmu Arsenal chce dokonać poważnych wzmocnień, które pozwolą drużynie powalczyć nie tylko o grę w Lidze Europy, ale także w Champions League. Pierwszym nabytkiem ma być Philippe Coutinho, który zostanie na rok wypożyczony z Barcelony, a Londyńczycy zapłacą tylko 50 procent jego pensji.
Kolejny na liście życzeń klubu jest Willian, któremu za kilka tygodni skończy się umowa z Chelsea. Początkowo Brazylijczyk miał trafić do Tottenhamu, jednak według "The Times", nowym klubem skrzydłowego będzie Arsenal.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzut wolny, z którego śmieje się cały świat. Co oni narobili?!
Ostatnim nabytkiem ekipy Mikela Artety powinien być Thomas Partey. Kontrakt defensywnego pomocnika z Atletico Madryt wygasa dopiero za 3 lata, dlatego Arsenal musi uruchomić klauzulę odstępnego, która wynosi 50 milionów euro.
Nie wiadomo czy w Londynie pozostanie Alexandre Lacazette, który znalazł się na celowniku Juventusu. Francuz dołączył do angielskiego klubu w 2017 roku za 55 milionów euro. Od tamtej pory w 127 występach zdobył 48 bramek oraz zanotował 25 asyst.
Zobacz także: Reprezentacja Polski przejdzie testy na koronawirusa, PZPN ma już protokół medyczny
Zobacz także: Peru. Liga rusza w cieniu dramatu