Waldemar Sobota grał już we Wrocławiu w latach 2010-2013. Razem ze Śląskiem świętował zdobycie mistrzostwa oraz Superpucharu Polski. Pomocnik zadebiutował także w reprezentacji, a dobra gra zaowocowała transferem do Club Brugge za milion euro.
Po przygodzie w Belgii, Sobota trafił do niemieckiego FC St. Pauli, w 2. Bundeslidze. W sumie zagrał w 148 meczach, strzelając w nich 15 bramek i tyle samo razy asystując przy golach kolegów.
W minionym sezonie wystąpił w 29 spotkaniach dla FC St. Pauli. Pomocnik nie przedłużył kontraktu z klubem i po siedmiu latach zdecydował się na powrót do Polski.
33-latek przypomniał się kibicom Śląska w bardzo ciekawy sposób. W prasie wykupił całą stronę, a na której widnieje napis: "Dzień dobry Wrocławiu, wracam. Waldemar Sobota", a także logo klubu.
Waldemar Sobota jest piątym nowym zawodnikiem, który związał się z wrocławskim klubem. Wcześniej Śląsk pozyskał także Rafała Makowskiego z Radomiaka Radom, Patryka Janasika z Odry Opole, Mateusza Praszelika z Legii Warszawa oraz Michała Szromnika z Chrobrego Głogów.
Zobacz także: Marco Paixao nie przebiera w słowach. "Piotr Stokowiec to rasista"
Zobacz także: To może być wielki powrót do Legii Warszawa. Artur Boruc coraz bliżej mistrza Polski
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzut wolny, z którego śmieje się cały świat. Co oni narobili?!