Szwed od wznowienia rozgrywek po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa strzelił sześć bramek i zaliczył cztery asysty. Zlatan Ibrahimović był gwiazdą meczu z Sampdorią Genua (4:1), w którym zanotował dwa gole i asystę.
- Kiedy strzelasz gole, zawsze jest pozytywnie, bo pomagam drużynie. Mam nadzieję, że będę to kontynuował. Mam siłę, żeby dalej grać i zdobywać bramki. Mówią mi, że jestem stary i zmęczony, ale wtedy robi mi się po prostu cieplej - mówił z uśmiechem na twarzy przed kamerami "AC Milan TV".
- Dopiero się rozgrzewam. Czy jestem jak wino? Jestem jak Benjamin Button. Nigdy się nie starzeję, zawsze jestem młody - rzucił w swoim stylu.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!
Ibrahimović za wszelką cenę chce kontynuować karierę w Milanie. "Szwedzki napastnik jest skłonny na duże obniżki" - czytamy w serwisie sportmediaset.mediaset.it. Szwed ma zarabiać milion euro mniej w porównaniu do obecnego kontraktu (z 6 na 5). Portal informuje, że zawodnik planował nawet podpisać dwuletnią umowę, ale klub widzi go w drużynie tylko na jeden sezon.
Piłkarz bardzo chwali sobie współpracę z trenerem Stefano Piolim. Uważa, że przedłużenie z nim umowy było strzałem w "10" władz Milanu. - Mogę o nim mówić tylko pozytywne rzeczy, ponieważ wykonuje świetną robotę. Spisał się znakomicie, mimo że pracował pod ostrzałem mediów, nie znając swojej przyszłości - dorzucił.
Zobacz także:
Transfery. Lionel Messi oczekuje zmiany trenera w Barcelonie. Wskazał idealnego kandydata
Bundesliga. Leroy Sane: Robert Lewandowski jest fantastyczny. Miał realną szansę na zdobycie Złotej Piłki