Liga Mistrzów. Alarm w Barcelonie. Ter Stegen musi przejść operację

Getty Images / Tim Clayton/Corbis  / Na zdjęciu: Marc-Andre Ter Stegen
Getty Images / Tim Clayton/Corbis / Na zdjęciu: Marc-Andre Ter Stegen

Bramkarz Barcelony Marc-Andre ter Stegen ma poważny problem z bólem w prawej nodze. Występ Niemca w meczu rewanżowym 1/8 Ligi Mistrzów z Napoli stoi pod znakiem zapytania.

Nerwowo zrobiło się na Camp Nou przed wznowieniem rozgrywek Ligi Mistrzów, które zostały zatrzymane w marcu z powodu pandemii koronawirusa. Jak pisze dziennik "AS", Marc-Andre ter Stegen nadal odczuwa ból w kolanie prawej nogi (uraz ścięgna rzepki) i jego występ z SSC Napoli (8 sierpnia w Barcelonie o godz. 21:00) jest zagrożony.

28-letni bramkarz przez trzy tygodnie był poddany intensywnej terapii, ale teraz ból znowu powrócił. Sytuacja jest poważna do tego stopnia, że w klubie ze stolicy Katalonii słychać głosy o konieczności zoperowania podstawowego gracza zespołu Quique Setiena.

Ter Stegen miałby jednak trafić na salę operacyjną zaraz po zakończeniu rywalizacji w Lidze Mistrzów. Działacze Barcy mają bowiem nadzieję, że dzięki zastosowaniu środków farmaceutycznych niemiecki bramkarz będzie mógł pomóc drużynie w walce o zwycięstwo w Champions League.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!

"AS" zwraca również uwagę na to, że ewentualna operacja wiąże się z przerwą od futbolu na ok. cztery miesiące. Oznacza to, że ter Stegen mógłby wrócić do gry dopiero w okolicach grudnia.

W pierwszym meczu 1/8 finału LM w Neapolu Barcelona zremisowała 1:1. W przypadku awansu do ćwierćfinału drużyna Setiena zagra w turnieju finałowym w Lizbonie (w dniach 12-23 sierpnia).

Zobacz:
La Liga. Nie tylko podczas meczów. Lionel Messi błyszczy asystami także na treningach (wideo)
La Liga. FC Barcelona: Laurent Blanc nie jest kandydatem na następcę Quique Setiena

Komentarze (1)
avatar
Matt Anderson
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w takiej sytuacji nie przedlużałbym kontraktu .... bramkarzy dobrych jest jak psów