La Liga: Sevilla FC przybliża się do Ligi Mistrzów. Popisała się pościgiem w Bilbao

Athletic Bilbao przypomniał, że na Estadio San Mames potrafi zawiesić wysoko poprzeczkę. Zespół z Kraju Basków prowadzi 1:0 dzięki strzałowi Andera Capy w 28. minucie. Pościg Sevilli FC wydarzył się w drugiej połowie, a kluczowym zawodnikiem wieczoru okazał się Ever Banega, który wyrównał i asystował przy trafieniu na 2:1 Munira El Haddadiego. W takich okolicznościach klub z Andaluzji umocnił się na czwartym miejscu w tabeli, a Benega jest pierwszym od blisko dekady zawodnikiem Sevilla FC, który w sezonie strzelił więcej niż jednego gola z rzutu wolnego.

Real Mallorca zdobył bramki na wagę zwycięstwa 2:0 z Levante UD w ostatnich minutach obu połów. Cucho Hernandez główkował celnie po dośrodkowaniu Alejandro Pozo z prawego skrzydła. Takefusa Kubo sam rozpoczął i podsumował akcję bramkową, która rozpoczęła się finezyjnie, a zakończyła niechlujnie, ale najważniejsze dla klubu z Wysp Kanadyjskich, że okazała się skuteczna. Real Mallorca ma jeszcze szansę na utrzymanie się w La Lidze.

W meczu SD Eibar z CD Leganes padł remis 0:0. W pierwszej połowie przyjezdni byli blisko objęcia prowadzenia dzięki strzałowi z kilkunastu metrów, jednak zasłonięty Marko Dmitrović interweniował z wyczuciem. W końcówce spotkania bramkarz Eibaru nie dał się zaskoczyć głębokim dośrodkowaniem. Przez 90 minut były zaledwie dwa celne uderzenia, więc trudno dziwić się wynikowi.

35. kolejka Primera Division:

Athletic Bilbao - Sevilla FC 1:2 (1:0) 1:0 - Ander Capa 28' 1:1 - Ever Banega 69' 1:2 - Munir El Haddadi 74'

Real Mallorca - Levante UD 2:0 (1:0) 1:0 - Cucho Hernandez 40' 2:0 - Takefusa Kubo 84'

SD Eibar - CD Leganes 0:0

Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat" Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Ekspert ocenia zachowanie kibiców na trybunach. "Nie chcę nikogo bronić, ale ryzyko zarażenia jest minimalne"