W tym artykule dowiesz się o:
Parma Calcio nie boi się Interu Mediolan. Od czasu powrotu do włoskiej elity zawsze rozgrywa z Nerazzurrimi wyrównane spotkania, a trener Roberto d'Aversa zna sposoby na wygaszenie atutów rywali. Ekipa ze Stadio Ennio Tardini zdobyła cztery z możliwych sześciu punktów w dwóch wcześniejszych meczach po restarcie ligi i w pierwszym starciu u siebie, po 112 dniach przerwy, chciała wykonać kolejny krok w kierunku Ligi Europy.
W 15. minucie Gervinho strzelił gola na 1:0 dla Parmy. Zanim pokonał strzałem Samira Handanovicia ośmieszył Antonio Candrevę. Włoch, sunący wślizgiem, został nawinięty tak, że wypadł z boiska, z telewizyjnego kadru i prawie zderzył się z bandami reklamowymi. Ładnej akcji indywidualnej nie zahamowali również Danilo D'Ambrosio oraz Diego Godin.
W obronie Interu nie grał zawieszony Milan Skriniar. Trener Antonio Conte postanowił posadzić na ławce Alessandro Bastoniego. Przebudowana formacja jednak ponownie nie była monolitem, a jeszcze gorzej niż bronienie wychodziło Nerazzurrim atakowanie. Niezłe szanse na wyrównanie mieli Diego Godin oraz Nicolo Barella, jednak pudłowali.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy
Po przerwie Inter potrzebował kreatywności Christiana Eriksena, Romelu Lukaku i Lautaro Martineza. To trio wcale nie wyglądało jednak lepiej niż po przeciwnej stronie boiska Gervinho, Dejan Kulusevski oraz Andreas Cornelius. Parma odgryzała się gościom, dlatego ekipa z Mediolanu nie mogła podjąć maksymalnego ryzyka, mimo niekorzystnego wyniku.
W przedostatnim kwadransie z ławki rezerwowych Interu weszli Alexis Sanchez, Victor Moses, Ashley Young oraz Alessandro Bastoni. Roszady pomogły, ponieważ dublerzy mieli udział przy obu golach pozwalających na finiszu odwrócić wynik. W 84. minucie Ashley Young wykonał dośrodkowanie z rzutu rożnego, które jeszcze zgrane przez Lautaro Martineza, wykorzystał Stefan de Vrij. W 87. minucie Alessandro Bastoni główkował na 2:1 do Interu po wrzutce Victora Mosesa.
Nerazzurri pokazali charakter i wyszarpniętym zwycięstwem 2:1 odpowiedzieli na wygraną Juventusu FC 4:0 z US Lecce, Lazio 2:1 z AFC Fiorentiną oraz Atalanty BC 3:2 z Udinese Calcio.
Parma Calcio 1913 - Inter Mediolan 1:2 (1:0) 1:0 - Gervinho 15' 1:1 - Stefan de Vrij 84' 1:2 - Alessandro Bastoni 87'
Składy:
Parma: Luigi Sepe - Vincent Laurini (86' Matteo Darmian), Kastriot Dermaku (77' Vasco Regini), Bruno Alves, Riccardo Gagliolo (46' Giuseppe Pezzella) - Juraj Kucka, Matteo Scozzarella (55' Hernani), Jasmin Kurtić - Dejan Kulusevski, Andreas Cornelius, Gervinho (86' Gaston Brugman)
Inter: Samir Handanović - Diego Godin (73' Alessandro Bastoni), Stefan de Vrij, Danilo D'Ambrosio - Antonio Candreva (69' Victor Moses), Nicolo Barella, Roberto Gagliardini, Cristiano Biraghi (69' Ashley Young) - Christian Eriksen (69' Alexis Sanchez) - Romelu Lukaku, Lautaro Martinez (89' Borja Valero)
Żółte kartki: Dermaku, Kucka, Kurtić (Parma) oraz Lautaro, Gagliardini, Godin, Moses (Inter)
Czerwona kartka: Juraj Kucka (Parma) /85' - za niesportowe zachowanie/
Sędzia: Fabio Maresca
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 38 | 26 | 5 | 7 | 76:43 | 83 | |
2 | 38 | 24 | 10 | 4 | 81:36 | 82 | |
3 | 38 | 23 | 9 | 6 | 98:48 | 78 | |
4 | 38 | 24 | 6 | 8 | 79:42 | 78 | |
5 | 38 | 21 | 7 | 10 | 77:51 | 70 | |
6 | 38 | 19 | 9 | 10 | 63:46 | 66 | |
7 | 38 | 18 | 8 | 12 | 61:50 | 62 | |
8 | 38 | 14 | 9 | 15 | 69:63 | 51 | |
9 | 38 | 12 | 13 | 13 | 51:48 | 49 | |
10 | 38 | 14 | 7 | 17 | 56:57 | 49 | |
11 | 38 | 12 | 13 | 13 | 47:51 | 49 | |
12 | 38 | 12 | 11 | 15 | 52:65 | 47 | |
13 | 38 | 11 | 12 | 15 | 52:56 | 45 | |
14 | 38 | 12 | 9 | 17 | 37:51 | 45 | |
15 | 38 | 12 | 6 | 20 | 48:65 | 42 | |
16 | 38 | 11 | 7 | 20 | 46:68 | 40 | |
17 | 38 | 10 | 9 | 19 | 47:73 | 39 | |
18 | 38 | 9 | 8 | 21 | 52:85 | 35 | |
19 | 38 | 6 | 7 | 25 | 35:79 | 25 | |
20 | 38 | 5 | 5 | 28 | 27:77 | 20 |
Czytaj także: Właściciel Sampdorii: Mieliśmy ponad 15 zakażonych koronawirusem Czytaj także: Arkadiusz Milik mocno komplementowany. "Jest lepszy niż Ciro Immobile"