Bundesliga. Hertha - Bayer. Krzysztof Piątek chwalony przez niemieckie media. "Błysnął swoją klasą"

PAP/EPA / MICHAEL SOHN / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (w środku)
PAP/EPA / MICHAEL SOHN / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (w środku)

W sobotę Hertha Berlin pokonała na swoim stadionie Bayer 04 Leverkusen 2:0. Pozytywne opinie po tym meczu zebrał Krzysztof Piątek. "Błysnął swoją klasą" - oceniają niemieccy dziennikarze.

[tag=43202]

Krzysztof Piątek[/tag] znalazł się w pierwszym składzie Herthy Berlin na sobotni pojedynek z Bayerem 04 Leverkusen. Polak przebywał na boisku do 89. minuty, kiedy to zmienił go Vedad Ibisević. 24-latek z Dzierżoniowa zanotował udany występ, co nie umknęło uwadze niemieckich mediów.

Notę 2,5 (1-klasa światowa, 6-poniżej krytyki) otrzymał od portalu sportbuzzer.de. "Włożył w ten mecz dużo wysiłku. Uczestniczył w wielu akcjach, zabrakło tylko bramki" - oceniają dziennikarze tego serwisu.

"Bild" zauważa natomiast, że Krzysztof Piątek został okradziony z gola. Chodzi o akcję z 54. minuty sobotniego spotkania. Wówczas Piątek kapitalną piętką na środku boiska uruchomił na lewym skrzydle Matheusa Cunhę i sam ruszył z akcją.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy

Brazylijczyk odegrał z powrotem do Polaka. Ten wpadł w pole karne, oszukał obrońców, a także położył bramkarza, biegł z piłką wzdłuż linii bramkowej i... nie zdobył gola. W akcję wmieszał się bowiem Dodi Lukebakio. To on cieszył się z bramki.

Bardzo pozytywne słowa płyną pod adresem Piątka ze strony portalu sport1.de. W pomeczowym materiale zostało podkreślone, że Polak "błysnął swoją klasą". Sofascore przydzieliła mu z kolei notę 7,9. Lepszą ocenę spośród zawodników Herthy uzyskał tylko wspomniany Lukebakio.

Choć Piątek gola w sobotę nie zdobył, to jego wkład w zwycięstwo ekipy z Berlina został mocno doceniony. Polak pokazał, że jego forma staje się coraz wyższa, co pozwala mu z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Czytaj także:
- Krótka przygoda byłego piłkarza Realu Madryt. Zaskakująco szybko odszedł z klubu 

- Kibice wybrali najlepszego piłkarza Bayernu. Nie został nim Robert Lewandowski 

Komentarze (4)
avatar
Łukasz Bochiński
23.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nalewki Piątek nie przyzna oficjalnie że okradł go z bramki bo to nie wygląda dobrze i zaraz te dziennikarskie "hieny" by go zjadły ale najlepsze jest to, że nie dość że okradł go z gola to jes Czytaj całość
avatar
Echo Sonda
22.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale mu czorny ukradł gola. 
avatar
JARASS
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tą sytuację można porównać z fragmentem filmu o zwierzętach,gdy hiena podkrada zdobycz tygrysowi.;o)