PKO Ekstraklasa. Michał Probierz: Legii można już gratulować mistrzostwa

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu:  Michał Probierz
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Probierz

Kolejkę przed zakończeniem sezonu zasadniczego Legia jest zdecydowanym liderem PKO Ekstraklasy. Warszawianie mają aż 10 punktów przewagi nad drugim Piastem Gliwice. - Legii trzeba już pogratulować mistrzostwa - mówi trener Cracovii Michał Probierz.

To istotna deklaracja ze strony szkoleniowca Pasów, bo na starcie rundy wiosennej to krakowianie byli największym rywalem Legii w walce o tytuł. Do 22. kolejki oba zespoły szły łeb w łeb, a Wojskowi wyprzedzali Cracovię tylko dzięki korzystniejszemu bilansowi bramkowemu.

Potem jednak zespół Michała Probierza doznał sześciu kolejnych porażek, spadł na piąte miejsce i ma aż 15 punktów straty do Legii, a nikt z pozostałych drużyn nie był w stanie zbliżyć się do stołecznej ekipy. W przededniu zakończenia sezonu zasadniczego Legia ma 10 punktów więcej od drugiego w tabeli Piasta.

- Legii trzeba już pogratulować mistrzostwa. Jest rozpędzona i tylko kataklizm sprawi, że Legia nie zdobędzie tytułu - mówi Probierz. Jego Cracovia sześcioma kolejnymi porażkami wypisała się z walki o mistrzostwo, ale mimo czarnej serii Pasy nadal mają szansę na zdobycie pierwszego od 1952 roku medalu mistrzostw Polski: - Będziemy walczyli do końca o najwyższe cele, bo nie można co miesiąc zmieniać celów.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Czy kibice powinni wrócić na stadiony? Profesor Simon stawia warunki, przy których to bezpieczne

We wtorek Cracovia przełamała się w Gdańsku, pokonując Lechię 3:1. Krakowianie nie tylko wygrali, ale zrobili to w bardzo dobrym stylu. Bramki zdobyli po kombinacyjnych, cieszących oko akcjach. - Cały czas staramy się grać w piłkę, ale nie zawsze to wychodziło. Najważniejsze jest to, że znaleźliśmy wyjście z porażek, bo one w nas siedziały - komentuje Probierz.

Po meczu 27. kolejki z Jagiellonią (0:1) trener Cracovii miał chwilę zwątpienia (więcej TUTAJ), ale po kilku dniach odzyskał wiarę w sens dalszej pracy z Pasami.

- Moje słowa można było różnie interpretować i tak było. Najważniejsze jest to, że zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Mamy młody zespół, który ciągle może się rozwijać. Nasza młodzież może jeszcze dużo zwojować - mówi Probierz, dodając: - Cieszę się, że Thiago i Loshaj, którzy do nas doszli zimą, pokazują, że potrafią grać. Byli krytykowani, a uważam, że to zawodnicy, którzy nieźle sobie radzą.

Na zakończenie sezonu zasadniczego Cracovia podejmie Wisłę Płock. Mecz w niedzielę o godz. 18:00.

Źródło artykułu: