PKO Ekstraklasa. Zagłębie - Korona. Hejt przekroczył granicę. Maciej Bartoszek broni Jakuba Żubrowskiego

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Jakub Żubrowski i  Ricardo Guima
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Jakub Żubrowski i Ricardo Guima

- Każdy kibic ma prawo do własnej oceny i tutaj nie ma o czym mówić, ale ten hejt który wylał się na Kubę Żubrowskiego w pewnym momencie przekroczył granicę - podkreślił Maciej Bartoszek, który przygotowuje drużynę na mecz z Zagłębiem Lubin.

Cztery dni po meczu z Piastem Gliwice, Korona Kielce zmierzy się w Lubinie z KGHM Zagłębiem. - Podczas przerwy przede wszystkim miała miejsce analiza pomeczowa oraz analiza najbliższego rywala. Oprócz tego ważnym czynnikiem była regeneracja zawodników oraz poprawa elementów techniczno-taktycznych w zespole - powiedział Maciej Bartoszek, trener kieleckiej drużyny który podkreślił, że fizycznie jego drużyna będzie przygotowana dobrze.

W przegranym 1:2 spotkaniu z gliwiczanami, fala krytyki spadła na Jakuba Żubrowskiego. Pomocnik Korony już w 27. minucie zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Osłabił zespół, który wówczas prowadził 1:0. - Rozmawiałem z Kubą o tym co się wydarzyło. Poruszaliśmy ten wątek także na odprawie pomeczowej. Widziałem falę krytyki i powiem tak - każdy kibic ma prawo do własnej oceny i tutaj nie ma o czym mówić, ale ten hejt który wylał się na Kubę Żubrowskiego w pewnym momencie przekroczył granicę - stwierdził Bartoszek.

- Tego typu rzeczy na pewno nie będą nam pomagały i musimy być razem ze sobą nie tylko jak wygrywamy, ale też jak jest źle. Wtedy potrzebujemy największego wsparcia od kibiców. Ja tę sprawę uważam za zamkniętą i wierzę, że takiego błędu już nie popełni i pomoże drużynie w następnych meczach - dodał.

W Lubinie zagra Milan Radin. - Na pewno będzie gotowy do najbliższego spotkania i decyzja o wystawianiu go w kadrze meczowej na mecz z Piastem była jak najbardziej słuszna. Nie chcieliśmy ryzykować kontuzją, musieliśmy się zachować w ten sposób. Poza Gnjaticiem wszyscy będą gotowi do dyspozycji sztabu szkoleniowego - wyjaśnił Maciej Bartoszek.

Najbliższy rywal kielczan, Zagłębie Lubin w dwóch meczach zdobyło 6 bramek. - To będzie kolejne zupełnie inne spotkanie. Przed meczem ciężko jest zakładać ostateczne scenariusze. Musimy być gotowi na wszystko i jedziemy jak na każdy kolejny mecz, by przywieźć punkty. To jest dla nas najważniejsze - podsumował trener.

Czytaj także:
Szeryf biznesu stworzy potęgę futbolu
Sekulski: Punkt to za mało

ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"

Źródło artykułu: