PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Legia Warszawa. Aleksandar Vuković: Dedykuję to zwycięstwo Piotrowi Rockiemu

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković podczas meczu Legii z Wisłą
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković podczas meczu Legii z Wisłą

- Chcę to zwycięstwo zadedykować Piotrowi Rockiemu - chłopakowi, którego miałem okazję i szczęście spotkać na swojej drodze - stwierdził po meczu 28. kolejki PKO Ekstraklasy z Wisłą Kraków (3:1) trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković.

Zmarły na początku tygodnia Piotr Rocki i Aleksandar Vuković spotkali się w Legii Warszawa w sezonie 2008/2009. "Rocky" strzelił dla Wojskowych dwa gole, a jedno z jego trafień dało drużynie zwycięstwo w meczu o Superpuchar Polski (2008) z Wisłą Kraków (2:1). Dlatego po niedzielnym spotkaniu 28. kolejki PKO Ekstraklasy myśli trenera Legii powędrowały w stronę nieżyjącego kolegi z szatni.

- Chcę to zwycięstwo zadedykować Piotrowi Rockiemu - chłopakowi, którego miałem okazję i szczęście spotkać na swojej drodze. Wyrazy współczucia dla jego rodziny. Bardzo nas ta wiadomość zasmuciła. Piotrek swoją bramką dał mi mój jedyny superpuchar. Niech spoczywa w spokoju - powiedział Vuković.

Legia wygrała w Krakowie 3:1, choć do przerwy przegrywała 0:1. Po zmianie stron lider zaprezentował się o wiele lepiej niż w pierwszej połowie i zasłużenie wygrał. Dzięki temu zwycięstwu Legia utrzymała ośmiopunktową przewagę nad Piast Gliwice i już teraz wiadomo, że będzie pierwsza po sezonie zasadniczym.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Simon nie wierzy w reżim sanitarny na stadionach. "Życzę powodzenia temu, kto będzie miał nad tym zapanować"

- To dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie ono łatwo i tak też było. Pierwsza połowa nie układała się po naszej myśli, bo nie graliśmy takiej piłki, jaką byśmy chcieli. I było tak też za sprawą dobrze zorganizowanej Wisły, która potrafiła wykorzystać swoją sytuację i jeszcze nam to spotkanie utrudniła - skomentował Vuković.

- Druga połowa pokazała, że mamy charaktery, który jest potrzebny, aby nie tracić głowy i wierzyć w to, że ma się 45 minut, żeby zagrać lepiej. Tak też zrobiliśmy. Byliśmy w stanie odwrócić losy tego spotkania i bardzo tego drużynie gratuluję. To nie było łatwe, bo Wisła po raz pierwszy przegrywa na własnym stadionie w tym roku, co mówi samo za siebie - dodał Serb.

W przerwie meczu Vuković trafił ze zmianą. Andre Martinsa zastąpił Mateuszem Cholewiakiem, który rozruszał lewe skrzydło i asystował przy golu na 1:1. - Chcieliśmy pomóc drużynie, dać jej trochę mocy na lewym skrzydle. To pomogło drużynie, co nie znaczy, że za pierwszą połowę obwiniam jednego. zawodnika. Uznałem, że trzech środkowych pomocników nie jest potrzebnych. Cholewiak dał bardzo dobrą zmianę - podsumował trener Legii.

Czytaj również -> Dramat Pawła Brożka
Zobacz aktualną tabelę PKO Ekstraklasy

Źródło artykułu: