W sezonie 1971/1972 Bayern Monachium sięgnął po mistrzostwo Niemiec, strzelając w 34 kolejkach aż 101 bramek. Do tej pory dorobek ten pozostaje rekordem Bundesligi. Bawarczycy po 48 latach są jednak blisko pobicia własnego historycznego osiągnięcia.
W ramach 30. serii spotkań Bayern pokonał na wyjeździe Bayer Leverkusen 4:2 (więcej o meczu TUTAJ). Dzięki kolejnej kanonadzie monachijczycy mają na koncie już 90 goli. Jeśli więc utrzymają swoją średnią dokładnie 3 bramek na mecz, sezon zakończą ze 102 bramkami i nowym rekordem.
Problem Bawarczycy mogą mieć jednak w następnej kolejce. Ze względu na nagromadzenie żółtych kartek przeciwko Borussii Moenchengladbach w Monachium nie zagra zarówno najlepszy strzelec i asystent klubu - kolejno Robert Lewandowski i Thomas Mueller.
W pozostałych kolejkach ekipa Hansiego Flicka zagra na wyjeździe z Werderem Brema, u siebie z Freiburgiem, a sezon zakończy meczem w Wolfsburgu.
Co ciekawe, we wspomnianym sezonie 1971/1972 królem strzelców Bundesligi został Gerd Mueller, który strzelił rekordowe 40 goli. Coraz mniejsze szanse na pobicie tego wyczynu ma Lewandowski. Polak w sobotnie popołudnie zdobył swoją 30. bramkę w tym sezonie.
Czytaj też: Bundesliga. Lewandowski i spółka w akcji Black Lives Matter. Pokazali się w specjalnych koszulkach
ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"