Bundesliga: pechowa kontuzja Haalanda. Napastnik BVB zderzył się z... sędzią

Getty Images / Alexandre Simoes / Na zdjęciu: Erling Haaland
Getty Images / Alexandre Simoes / Na zdjęciu: Erling Haaland

Erling Haaland nie dokończył meczu Borussii Dortmund z Bayernem Monachium. Nie zagra również w najbliższym spotkaniu - z Paderborn.

Jeszcze w środę (27.05.) rano informowaliśmy, że trener Borussii Dortmund liczył, iż kontuzja Erlinga Haalanda nie będzie poważna (TUTAJ czytaj więcej >>). Lucien Favre nie dopuszczał do myśli, że jeden z jego najlepszych zawodników będzie musiał opuścić kolejne spotkanie ligowe - z SC Paderborn 07. A jednak. Według niemieckich mediów uraz okazał się poważniejszy i Haaland musi odpocząć.

Przypomnijmy, że Norweg doznał kontuzji kolana podczas meczu z Bayernem Monachium. Okazało się, że to był pechowy uraz, którego nabawił się przez przypadkowe zderzenie z sędzią tego spotkania - Tobiasem Stielerem. Do incydentu doszło w środkowej części boiska.

Haaland to odkrycie nie tylko Bundesligi ostatnich miesięcy. Norweski napastnik dołączył do Borussii w styczniu 2020 roku (transfer z Red Bull Salzburg). Od tego momentu rozegrał 15 spotkań (w różnych rozgrywkach), w których zdobył aż 13 goli. Jest autorem pierwszego gola w lidze niemieckiej po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa (TUTAJ zobaczysz to trafienie >>).

Wystrzał formy spowodował, że napastnik BVB znalazł się na liście życzeń takich klubów, jak m.in. Real Madryt czy Manchester United.

Na razie nie wiadomo, czy przerwa w grze Haalanda zakończy się tylko na jednej kolejce. Kolejne spotkanie Borussia rozegra 6 czerwca z Herthą Berlin, klubem, w którym występuje Krzysztof Piątek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Beckham wciąż ma to coś. Nie dał szans synowi w popularnej grze

Komentarze (0)