14 bramek oraz 16 asyst - to dorobek Jadona Sancho w 26 kolejkach aktualnego sezonu Bundesligi. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że po piłkarza Borussii Dortmund ustawiła się już kolejka chętnych.
Faworytem w wyścigu po 20-latka jest Manchester United. "Czerwone Diabły" chcą właśnie wokół młodego Anglika budować swój nowy projekt i to na nim oprzeć plan powrotu do ścisłej europejskiej czołówki. Dla angielskiego klubu problemu nie miałby stanowić nawet wydatek powyżej 100 milionów euro, a takich pieniędzy oczekiwać mają w Dortmundzie.
ESPN podaje jednak, że również Bayern Monachium monitoruje sytuację Sancho. W przypadku "Bawarczyków" jest on jednak zaledwie planem "B", ponieważ priorytetem pozostaje ściągnięcie Leroy'a Sane z Manchesteru City.
Problem w przeprowadzeniu transferu dla Bayernu będzie stanowić jednak również fakt, że Borussia niechętnie patrzy na oddawanie kolejnych swoich gwiazd największemu rywalowi. Wcześniej bowiem z Dortmundu do Monachium przenosili się już Robert Lewandowski, Mario Goetze oraz Mats Hummels.
Czytaj także:
- Bundesliga. Bayern Monachium wsparł piłkę amatorską. Przekazał blisko pół miliona euro
- Transfery. Wymiana na linii FC Barcelona - Juventus coraz bliżej. Arthur zgadza się jednak na odejście
ZOBACZ WIDEO: Dosadna opinia na temat startu Bundesligi. "Fatalnie to wygląda"