Bundesliga powraca jako pierwsza z topowych lig w Europie po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Już w pierwszy dzień powrotu zostanie rozegrany wielki hit. Borussia Dortmund na Signal Iduna Park podejmie Schalke 04 Gelsenkirchen.
Ze względów bezpieczeństwa spotkanie odbędzie się przy pustych trybunach, a trenerzy i gracze będący na ławkach rezerwowych muszą nosić maseczki.
BVB musi dziś sobie radzić bez Dana-Axela Zagadou w obronie, który jeszcze wraca do pełni zdrowia po zerwaniu więzadeł. Nie zagrają też Nico Schulz, Emre Can, Axel Witsel i Marco Reus. W składzie gospodarzy znalazł się za to Łukasz Piszczek. Zagra w pierwszym składzie z opaską kapitana.
ZOBACZ WIDEO: Nowe zasady bezpieczeństwa zabiją "cieszynki" po bramkach? Kownacki: Nie wszystkiego da się przestrzegać
W zespole gości nie zagrają natomiast Ozan Muhammed Kabak, Omar Mascarell oraz Benjamin Stambouli.
Według bukmacherów faworytem Revierderbów jest BVB. Kursy na drużynę z Dortmundu wynoszą 1,50-1,55. Z kolei mnożnik postawionej kwoty na remis to 4,5, a na wygraną Schalke wynosi 6.
W poprzednim meczu tych zespołów (24 października, 9. kolejka Bundesligi) padł bezbramkowy remis.
Sędziować będzie Deniz Aytekin. Początek derbów Zagłębia Ruhry o godz. 15:30.
Składy:
Borussia Dortmund: Roman Buerki - Łukasz Piszczek (K), Mats Hummels, Manuel Akanji, Achraf Hakimi, Raphael Guerreiro, Thomas Delaney, Mahmoud Dahoud, Giovanni Reyna, Julian Brandt, Erling Haaland.
Ławka rezerwowych: Marwin Hitz, Jadon Sancho, Thorgan Hazard, Marcel Schmelzer, Mateu Morey, Leonardo Balerdi, Chris Fuhrich, Mario Goetze, Tobias Raschl.
Trener: Lucien Favre.
Schalke 04 Gelsenkirchen: Markus Schubert - Weston McKennie, Matija Nastasić, Suat Serdar, Benito Raman, Daniel Caligiuri (K), Jonjoe Kenny, Jean-Clair Todibo, Bastian Oczipka, Amine Harit, Salif Sane.
Ławka rezerwowych: Alexander Nuebel, Juan Miranda, Michael Gregoritsch, Rabbi Matondo, Ahmed Kutucu, Guido Burgstaller, Alessandro Schoepf, Timo Becker, Levent Mercan.
Trener: David Wagner.
Czytaj też:
Sancho znowu w akcji
Reus poirytowany
Kto wygra mecz? 
