Długo wydawało się, że zarówno Arkadiusz Milik, jak i władze SSC Napoli są pogodzone z tym, że Polak nie przedłuży ważnej do 30 czerwca 2021 roku umowy. Mimo tego Aurelio De Laurentiis zaplanował telefoniczną konferencję z menedżerem Milika w celu podjęcia ostatecznej decyzji (więcej TUTAJ).
Po niej wiadomo już, że nie dojdzie do zwrotu akcji ws. przyszłości Milika w Napoli. Agent napastnika odbył rozmowę ostatniej szansy z właścicielem klubu, jednak nie odmieniła ona sytuacji reprezentanta Polski.
"Arek Milik nadal odmawia włoskiemu klubowi. Nie chce przedłużyć kontraktu" - przekazał świetnie zorientowany w transferach na włoskim podwórku dziennikarz Alfredo Pedulla.
Władze SSC Napoli w końcu muszą się pogodzić, że Arkadiusz Milik wkrótce zmieni pracodawcę. Gdzie powędruje reprezentant Polski? Światowe media najczęściej wskazują na dwa kierunki.
Pierwszym jest transfer do Juventusu Turyn, drugim - przenosiny do Schalke 04 Gelsenkirchen. W pewnym momencie słychać było też o możliwej wymianie z udziałem Milika i jego ewentualnej przeprowadzce do Interu Mediolan (więcej TUTAJ).
Milik do SSC Napoli trafił w 2016 roku. W 109 meczach strzelił 46 goli. Jego dorobek mógł być większy, ale dwukrotnie zerwał więzadła w kolanie i z powodu kontuzji pauzował łącznie przez około rok.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Nieodpowiedzialne zachowanie piłkarza Herthy Berlin. "Każdy łapał się za głowę"