Pomimo faktu, że Pierre-Emerick Aubameyang już wkrótce skończy 31 lat, to wciąż jest on bardzo łakomym kąskiem na rynku transferowym. Gabończyk bowiem niezmiennie należy do ścisłej czołówki snajperów w Premier League, gdzie w trwającym sezonie zdobył 17 bramek w 26 spotkaniach.
Co jednak najważniejsze, za rok wygasa jego umowa z Arsenalem i o ile "Kanonierzy" chcieliby na nim cokolwiek zarobić, to powinni sprzedać go w trakcie nadchodzącego okienka.
Do tej pory najwięcej mówiło się o zainteresowaniu ze strony Barcelony, która ma poważne problemy z obsadą linii ataku. Zimą z tego powodu w trybie awaryjnym musiała sięgnąć nawet po Martina Braithwaite'a. Innymi klubami, które miałyby monitorować sytuację snajpera są natomiast Chelsea oraz Manchester United.
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Klich o swojej drugiej pasji. "Można się uzewnętrznić, ludzie mogą patrzeć jak gram"
Teraz natomiast do listy zainteresowanych klubów media dopisują także Inter Mediolan. Jedną z zalet takiego ruchu miałby być fakt, że zawodnik mówi płynnie po włosku, co ułatwiłoby ewentualną aklimatyzację. Aubameyang bowiem w młodości reprezentował barwy Milanu, z którego w 2012 roku za 1,8 miliona euro trafił do AS Saint-Etienne.
Transfer do Włoch może być jednak uzależniony od przyszłości Lautaro Martineza. Argentyńczyk jest dziś największą gwiazdą w ataku "Nerazzurrich" jednak głośno mówi się o tym, że wkrótce może zmienić barwy. Głównym zainteresowanym ma być... Barcelona, dla której Aubameyang miałby być planem "B" w przypadku niepowodzenia negocjacji z Interem.
Czytaj także:
- #DziałoSięWSporcie. Jedyny taki finał w polskiej piłce. Górnika Zabrze nie pobił nikt (wideo)
- Zlatan Ibrahimović zarobił za sparing. Szwedzki klub o niczym nie wiedział