"Bild" poinformował, że Borussia Dortmund zaproponuje Jadonowi Sancho podwyżkę. Warunek to oczywiście niezmienienie klubu przez Anglika w trakcie letniego okresu transferowego. Dodatkowy zastrzyk gotówki sprawiłby, że pensja Sancho wzrosłaby do 10 milionów euro rocznie.
Gdyby zgodził się na tę ofertę, zarabiałby na takim samym poziomie co dwaj inni zawodnicy Borussii - Mario Goetze i Mats Hummels. Mógłby też pochwalić się większą pensją niż Erling Haaland, Axel Witsel czy Julian Brandt.
Sancho ustępowałby zarobkami jedynie Marco Reusowi, który jest najdroższym zawodnikiem drużyny z Dortmundu. Jego roczna pensja wynosi aż 12 milionów euro.
Przypomnijmy, że transferem Jadona Sancho z Borussii interesują się wielkie kluby. Anglika na celowniku mają między innymi Real Madryt, Manchester City, Liverpool FC, FC Barcelona, Chelsea FC czy Manchester United, dla którego pozyskanie 19-letniego zawodnika ma być priorytetem.
Sancho w trwającym sezonie czaruje w barwach niemieckiego klubu. Do tej pory we wszystkich rozgrywkach strzelił 17 goli, do których dołożył aż 19 asyst.
Czytaj także:
- Patrick Cutrone przestraszył się koronawirusa. Wie, komu będzie dedykować bramki
- Giorgio Chiellini jak Gianluigi Buffon. Też chce zostać w Juventusie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nietypowy trening Neymara. Psy nie do końca były zainteresowane
Czy Sancho powinien zostać w Borussii? 
