Piłkarze KSZO od początku spotkania próbowali zagrozić bramce ekipy z Krakowa. W 3. minucie rzut wolny sprzed pola karnego wykonał Łukasz Matuszczyk, jednak strzał obrońcy pomarańczowo-czarnych obronił golkiper Wisły. W odpowiedzi na bramkę Waldemara Sotnickiego w indywidualnej akcji szarżował Andrzej Niedzielan, ale uderzenie doświadczonego zawodnika przeszło po rękach bramkarza KSZO nad poprzeczką. W 8. minucie w dobrej sytuacji po dograniu Adriana Frańczaka znalazł się Adam Cieśliński, jednak i w tym przypadku bramkarz gości nie dał się zaskoczyć. Trzy minuty później po niedokładnym wybiciu futbolówki przez Sotnickiego na bramkę KSZO uderzył Daniel Brud. Kiedy wydawało się, że ostrowiecki golkiper naprawił swój błąd i miał futbolówkę w rękach, ta przeszła mu miedzy nogami i wtoczyła się do bramki. Jedenaście minut później znowu zawrzało pod polem karnym KSZO, gdy wzdłuż bramki strzelał Niedzielan, jednak szczęśliwie przeszła obok słupka. Do przerwy wynik meczu nie uległ już zmianie.
Na drugie 45 minut obaj trenerzy dokonali w zespołach zmian, co już w 49. minucie przyniosło efekt w postaci wyrównania przez drużynę KSZO. Po podaniu Huberta Robaszka strzałem prawą nogą bramkarza Wisły pokonał Tomasz Persona. Oba zespoły do końca spotkania próbowały jeszcze rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Udało się to w 89. minucie podopiecznym trenera Roberta Kasperczyka, gdy po dograniu piłki przez Krystiana Kanarskiego z kilku metrów w sytuacji sam na sam z bramkarzem futbolówkę do siatki z ostrego kąta skierował testowany w drużynie z Ostrowca Marcin Folc.
KSZO Ostrowiec Św. - Wisła Kraków (ME) 2:1 (0:1)
0:1 - Brud 11'
1:1 - Persona 49'
2:1 - Folc 89'
Skład KSZO: Sotnicki - Szymoniak, Kardas, Ciesielski, Matuszczyk, Wtorek, Dziewulski, Frańczak, Cieciura, Wieczorek, Cieśliński. Grali także: Dymanowski, Folc, Kanarski, Robaszek, Skórnicki, Stachurski, Kajca, Sobczyński, Persona.