La Liga. Jasna deklaracja Quique Setiena. Chce mistrzostwa tylko na boisku

Getty Images / Pedro Salado/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Quique Setien
Getty Images / Pedro Salado/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Quique Setien

- Nie będę czuć się mistrzem, nawet jeśli mam dwa punkty przewagi nad Realem Madryt - podkreśla trener Barcelony Quique Setien. 61-latek cały czas ma nadzieję, że sezon La Liga zostanie dokończony.

W tym artykule dowiesz się o:

Sytuacja w Hiszpanii jest bardzo trudna. Zakażonych koronawirusem na Półwyspie Iberyjskim są 177 633 osoby (stan na 15 kwietnia). Z powodu COVID-19 zmarło natomiast 18 579 osób. Stan alarmowy obowiązuje do 26 kwietnia, ale już wiadomo, że zostanie przedłużony. Mimo to kluby piłkarskie myślą o tym, aby dokończyć sezon.

- Ze wszystkich scenariuszy, które analizowaliśmy wraz z UEFA, najbardziej prawdopodobnymi terminami powrotu do gry są 28 maja, 6 czerwca lub 28 czerwca - powiedział prezydent La Liga Javier Tebas, cytowany przez "BBC".

Obecnie liderem rozgrywek jest FC Barcelona, która w przypadku nie wznowienia sezonu, powinna zostać mistrzem. Takiego scenariusza nie chce jednak Quique Setien.

ZOBACZ WIDEO: Nasz dziennikarz na pierwszym froncie walki z koronawirusem. "To staje się rutyną"

- Chciałbym, żebyśmy grali i zdobyli mistrzostwo na boisku. Rzeczywistość jednak jest, jaka jest, rozgrywki zostały zawieszone - tłumaczy szkoleniowiec Katalończyków. - Nie będę czuł się mistrzem, chociaż mamy dwa punkty przewagi nad Realem, a kiedy przejąłem Barcelonę, mieliśmy tyle samo - dodaje, cytowany przez dziennik "Marca".

Dla Setiena prowadzenie Barcelony jest największym wyzwaniem w karierze. 61-latek nie ukrywa, że marzy o zdobyciu podwójnej korony (Liga Mistrzów i La Liga).

- Spieszy mi się, bo nie mam czasu do stracenia. Chciałbym wygrać Ligę Mistrzów i ligę hiszpańską. Śniłem o tym: spacer w mojej miejscowości z pucharem w rękach wśród krów… Chcę pokazać im puchar Ligi Mistrzów - dodaje.

Zobacz także: Koronawirus. Czy pandemia może zmienić świat futbolu jak II wojna światowa?

Zobacz także: Koronawirus. Tak ma wyglądać odmrażanie polskiego sportu

Komentarze (0)