W najbliższym okienku transferowym Juventus Turyn będzie musiał szukać nowego środkowego napastnika. Z klubu odejść może Gonzalo Higuain, któremu w przyszłym roku kończy się kontrakt i najprawdopodobniej go nie przedłuży. Dlatego mistrzowie Włoch chcą sprowadzić nowego napastnika, który na boisku będzie współpracował z Cristiano Ronaldo i Paulo Dybalą.
Jak informuje portal calciomercato.com, na liście życzeń działaczy Juventusu jest aż siedmiu ofensywnych piłkarzy. Otwiera ją Mauro Icardi, który obecnie jest zawodnikiem Paris Saint-Germain. Francuski klub będzie chciał za niego otrzymać około 100 milionów euro.
Innym kandydatem do gry w klubie z Turynu jest Arkadiusz Milik, który do SSC Napoli przybył na wyraźne życzenie trenera Maurizio Sarriego, pracującego obecnie w Juventusie. Milik wciąż nie przedłużył kontraktu z dotychczasowym pracodawcą. "Może opuścić Neapol, a dla Sarriego to nigdy nie będzie drugi wybór" - argumentuje calciomercato.com.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Piłkarze przeznaczyli fortunę na walkę z epidemią. "Ci wielcy stanęli na wysokości zadania"
Milik zawodnikiem SSC Napoli jest od 2016 roku. W tym czasie zagrał w 109 meczach i strzelił 46 bramek. Dwukrotnie miał zerwane więzadła w kolanach, co sprawiło, że pauzował z powodu kontuzji przez kilka miesięcy. Napoli zapłaciło za Polaka Ajaxowi Amsterdam 32 miliony euro.
Kolejnymi piłkarzami na liście są Erling Haaland i Timo Werner, którzy robią furorę w Bundeslidze. Norwegiem Juventus interesował się już wcześniej, ale ten wybrał Borussię Dortmund. Z kolei w przypadku Wernera włoski portal pisze, że "trudno będzie wygrać wyścig o klejnot z RB Lipsk" i zwraca na zainteresowanie nim wielu europejskich klubów.
Na liście potencjalnych nowych napastników Juventusu są także Gabriel Jesus, Moussa Dembele oraz Harry Kane. Transfer tego ostatniego nazwany został "niemożliwym marzeniem". "Ale czy po pozyskaniu Cristiano Ronaldo jest naprawdę coś niemożliwego?" - pytają dziennikarze włoskiego portalu.
Czytaj także:
Zielińscy. Rodzina, która zawsze pomoże
Koronawirus. Szczęsny, Lewandowski, Krychowiak, Glik i inni - reprezentanci Polski rezygnują z milionów