- W Belgii do rozegrania była tylko jedna kolejka. Lider miał 15 punktów przewagi. Sytuacja w tej lidze nie ma nic wspólnego z innymi dużymi ligami europejskimi.
- Szaleństwem byłoby we Włoszech, Niemczech czy Hiszpanii zakończyć rozgrywki tak jak w Belgii. Kolejności w nich nie można ustalić przy stoliku - podkreśla Karl-Heinz Rummenigge dla włoskiego dziennika "Corriere dello Sport".
Szef Bayernu Monachium twierdzi, że gdy tylko pandemia koronawirusa w Europie zostanie opanowana, to nie ma nad czym się zastanawiać. - Wtedy trzeba wrócić do gry za wszelką cenę - dodaje.
ZOBACZ WIDEO: Jak piłka nożna będzie wyglądać po epidemii koronawirusa? "To bardzo poważnie zachwieje klubami"
W wywiadzie dla włoskiego dziennika Rummenigge podaje również dwa powody dla których, jego zdaniem, sezon 2019/2020 po opanowaniu pandemii trzeba dokończyć.
- Po pierwsze chodzi o sprawiedliwość w sporcie. Chociażby w La Lidze czeka nas pasjonujący pojedynek o mistrzostwo między Realem a Barceloną. Po drugie ważne są pieniądze z tytułów praw telewizyjnych. Nie wszystkie jeszcze otrzymaliśmy, ponieważ rozgrywki zostały zawieszone - wytłumaczył.
Wiele wskazuje na to, że przynajmniej Bundesligę i Serie A uda się wznowić. W Niemczech i we Włoszech władze coraz lepiej radzą sobie z pandemią. Widać światełko w tunelu, dlatego powstają plany wznowienia rozgrywek w maju (Niemcy) i czerwcu (Włochy). Za naszą zachodnią granicą piłkarze w kilku klubach, między innymi w Bayernie, BVB i Hercie, wznowili już nawet treningi, przy zachowaniu wszystkich obostrzeń sanitarnych.
Czytaj także:
Dobre informacje z Włoch. Kluby wznowią treningi na początku maja
Michał Pol: Lewandowski wierzy w rychły powrót Bundesligi. I Niemcy mogą to zrobić!
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)