Premier League. Pep Guardiola padł ofiarą hakera

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Pep Guardiola

100 tysięcy funtów oczekiwał haker za informacje wykradzione z maila Pepa Guardioli. Wśród wykradzionych danych znajdowały się między innymi kontrakty piłkarzy oraz informacje transferowe związane z Manchesterem City.

- To była najłatwiejsza rzecz jaką zrobiłem w życiu - pochwalił się były pracownik Manchesteru City, który zhakował skrzynkę mailową Pepa Guardioli.

O całej informacji poinformował "The Sun", który pomógł w schwytaniu przestępcy. Haker chciał sprzedać wykradzione informacje za 100 tysięcy funtów.

Wśród danych skradzionych Hiszpanowi znajdowały się między innymi informacje odnośnie polityki transferowej klubu, a także szczegóły kontraktów poszczególnych zawodników.

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

Mężczyzna wyjawił, że wśród informacji, które pozyskał znajdowały się między innymi rozmowy z Matthijsem de Ligtem, który ostatecznie trafił do Juventusu, a także z Sokratisem Papastathopoulosem. Haker zapewnił, że jest w posiadaniu numerów telefonów, maili oraz informacji kontraktowych każdego zawodnika klubu.

Wszystko jednak zakończyło się szczęśliwie dla zespołu z niebieskiej części Manchesteru. Dzięki współpracy policji, działaczy oraz "The Sun" udało się ująć sprawcę.

- City, podobnie jak wiele innych wielkich korporacji w ostatnim czasie poczyniło duże postępy w kwestii zabezpieczeń przed cyberprzestępczością. Jednakże jest niesamowicie trudnym zadaniem, aby chronić wszelkie dane - powiedział informator z wewnątrz klubu. - To szokujące, że w obecnych czasach komuś wydaje się, że może zrobić coś takiego i nie ponieść konsekwencji - dodał.

Czytaj także: 
Liga Mistrzów. Robert Lewandowski w "11" kolejki
Tomasz Hajto: Lewandowski jest za bardzo eksploatowany

Komentarze (0)