La Liga. Martin Braithwaite zadebiutował w Barcelonie. "Nie będę prał ubrań po uścisku z Messim"

PAP/EPA / ALBERTO ESTEVEZ / Na zdjęciu: Martin Braithwaite
PAP/EPA / ALBERTO ESTEVEZ / Na zdjęciu: Martin Braithwaite

Martin Braithwaite zadebiutował w barwach Barcelony. Duńczyk rozegrał 19 minut w spotkaniu z Eibar (5:0). Gra u boku takich zawodników jak Lionel Messi wywołała u niego duże emocje.

Transfer tego zawodnika wywołał sporo emocji. Barcelonie zarzucano, że kupiła piłkarza zbyt pochopnie i w jego miejsce mógłby grać któryś z wychowanków. - Z całym szacunkiem, ale wątpię, aby był to gracz na miarę tego klubu. FC Barcelona mogła postawić na jakiegoś chłopaka z La Masii, niż ściągać takiego zawodnika - powiedział Rivaldo (czytaj więcej TUTAJ).

Martin Braithwaite w barwach Barcy zadebiutował podczas sobotniego meczu z SD Eibar. Wszedł na boisko w 72. minucie. Był tym faktem mocno podekscytowany.

- Nie będę prać moich ubrań po uścisku z Messim - powiedział Braithwaite w rozmowie z portalem tribuna.com. - Tak, przyznaję, nie sądziłem jeszcze tydzień temu, że zagram w Barcelonie - dodał.

- Messi pogratulował mi. Jest świetnym zawodnikiem i chciał mnie uspokoić - skomentował nowy nabytek Blaugrany.

Duńczyk był zaangażowany w czwartą bramkę strzeloną tego dnia przez Lionela Messiego. Zdaniem dziennikarzy portalu tribuna.com Martin Braithwaite nie miał wystarczająco czasu, aby pokazać swoją prawdziwą klasę.

Czytaj także:
Ciąg dalszy problemów Barcelony. Część dyrektorów domaga się dymisji Bartomeu
Fabian Ruiz obserwowany przez Real Madryt. Hiszpanie widzieli jego piękną bramkę

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: miało być efektownie, wyszedł fatalny kiks z rzutu karnego

Komentarze (1)
avatar
Piotrek Pl
23.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oddali Pereza który by grał przynajmniej z 5 sezonów a wzięli dziada na pół roku.