Serie A. Zbigniew Boniek otwarty na pracę w AS Roma. "Mój telefon jest zawsze włączony"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Boniek i Michel Platini
Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Boniek i Michel Platini
zdjęcie autora artykułu

Do października 2020 roku Zbigniew Boniek będzie prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Co potem? We włoskich mediach 63-letni działacz nie wykluczył, że będzie współpracował ze swoim byłym klubem, AS Roma.

W tym artykule dowiesz się o:

"Spędził tylko trzy lata w AS Roma, ale nigdy o klubie nie zapomniał. Jest jego fanem. Do tego stopnia, że nie wyklucza pozytywnej odpowiedzi, jeśli nowy prezes klubu zaoferuje mu stanowisko kierownicze" - tak o Zbigniewie Bońku piszą dziennikarze "Corriere dello Sport".

W dalszej części artykułu cytowany jest już sam prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Jestem przywiązany do Rzymu. Mieszkam tutaj, kiedy nie przebywam w Polsce. Jak nowy właściciel klubu Dana Friedkin zadzwoni, to wysłucham jego ewentualnej propozycji. Mój telefon jest zawsze włączony, więc zobaczymy.

- Wcześniejszej propozycji AS Roma nie przyjąłem, ponieważ nie do końca mi odpowiadała. Lubię robić konkretne rzeczy. W Polsce spekuluję się, że zostanę wiceprezesem (PZPN - przyp. red.) i będę kierował innym prezesem, ale to mnie nie interesuje - dodał Boniek dla włoskiego dziennika.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: miało być efektownie, wyszedł fatalny kiks z rzutu karnego

W 1985 roku Boniek przeszedł z Juventusu Turyn do AS Roma. W klubie ze stolicy Włoch grał przez trzy lata, do zakończenia kariery. W 92 spotkaniach dla AS Roma strzelił 23 gole i zaliczył jedną asystę (dane za transfermarkt.pl). W 1986 roku wywalczył z tym klubem Puchar Włoch.

Po 24 kolejkach bieżącego sezonu Serie A AS Roma zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli z 39 punktami na koncie.

Czytaj także: Zbigniew Boniek zabrał głos ws. reformy ligi. "PZPN tego nie chce" Marek Koźmiński potencjalnym następcą Zbigniewa Bońka. Niebawem ma ogłosić start w wyborach

Źródło artykułu: