Juergen Klinsmann nie jest już trenerem Herthy Berlin (TUTAJ więcej szczegółów >>). Decyzja byłego selekcjonera reprezentacji Niemiec zaskoczyła wszystkich. Przecież jeszcze pod koniec stycznia sprowadził za rekordowe 27 mln euro Krzysztofa Piątka. Roztaczał przed polskim napastnikiem wizję budowy potężnego klubu (TUTAJ przeczytasz więcej >>), po czym "uciekł" z okrętu.
Dziennikarze niemieckiego "Bilda" poinformowali, że następcą Klinsmanna miał być Niko Kovac, były szkoleniowiec Bayernu Monachium. Rozmowy nawet się nie zaczęły, a już się... skończyły. Okazało się, że Kovac nie zamierza pracować przynajmniej do lata 2020 i nie jest zainteresowany przejęciem berlińskiego klubu.
Podobno lista życzeń Herthy - po odmowie Kovaca - obejmuje trzy nazwiska: Roger Schmidt, Mark van Bommel oraz Bruno Labbadia. Schmidt znalazł się też na naszej giełdzie transferowej (typy redakcji WP SportoweFakty znajdziesz TUTAJ >>). Ten szkoleniowiec ostatnio pracował w Chinach - w Beijing Guoan. Wcześniej prowadził m.in. piłkarzy Bayer 04 Leverkusen czy Red Bull Salzburg.
ZOBACZ WIDEO: Artur Wichniarek skomentował transfer Krzysztofa Piątka. "Nie wiem, czy to jest dla niego dobre miejsce"
Mark van Bommel to znany piłkarz (m.in. Milanu, Barcelony czy Bayernu Monachium), który do tej pory pracował jako trener w PSV Eindhoven. Został zwolniony zaledwie kilka tygodni temu, w grudniu 2019 roku. Był również asystentem w sztabie austriackiej kadry narodowej.
Bruno Labbadia z kolei ma na swoim koncie pracę szkoleniową m.in. w Hamburger SV oraz VfL Wolfsburg. Dla niego byłoby to trzecie podejście do pracy w Berlinie. Już dwukrotnie rozmawiał w przeszłości o przejęciu zespołu. Ani razu się nie udało.
Nie wiadomo kiedy poznamy oficjalnie nazwisko nowego szkoleniowca. Hertha najbliższe spotkanie Bundesligi rozegra 15 lutego, na wyjeździe z SC Paderborn 07.