Dużo się dzieje w trakcie zimowego okna transferowego w PKO Ekstraklasie. Znowu zagraniczne kluby wyrwały najzdolniejszych piłkarzy. Jarosław Niezgoda odszedł do Portland Timbers, Darko Jevtić do Rubina Kazań, Patryk Klimala do Celticu Glasgow, a Lukas Haraslin do Sassuolo Calcio.
PKO Ekstraklasa. Dariusz Dziekanowski mocno krytykuje Legię. "Klub popełnił wiele transferowych pomyłek" >>
To oczywiście tylko część transferów. Znowu jednak potwierdza się trend, że polskie kluby niewiele są w stanie zrobić, gdy pojawia się atrakcyjna oferta z innych krajów. To z kolei oznacza, że w naszej lidze jest coraz mniej utalentowanych piłkarzy.
"Z polskiej ekstraklasy wszystko, co dobre, zostało już wyprzedane. Powyjeżdżali najlepsi strzelcy i najzdolniejsza młodzież. A utalentowani piłkarze, którzy zostali u nas w kraju, jak Michał Karbownik czy Kamil Jóźwiak, też zaraz wyjadą. Nie ma szans, by dłużej tu zostali" - komentuje Kamil Kosowski w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".
ZOBACZ WIDEO: Rozszerzenie Ekstraklasy fatalnym pomysłem? "Jeszcze bardziej zaniży to poziom"
Były piłkarz uważa, że w tej kwestii nic się nie zmieni. Dlatego wątpi, że szybko doczekamy się klubu, który będzie sobie dobrze radzić w europejskich pucharach. Szczególnie że nasze kluby notują liczne wpadki przy sprowadzaniu zagranicznych zawodników.
"Nie patrzę w przyszłość z optymizmem. Nie wierzę, że będziemy mieć silny klub. Jeśli tak się jednak stanie, to będzie on opierał się na zawodnikach z zagranicy. Patrząc na nich, musimy zaufać poszukiwaczom, a wiemy, że w większości klubów skauting nie istnieje" - dodaje "Kosa".
PKO Ekstraklasa. Rzecznik PZPN: Będzie postępowanie dyscyplinarne w sprawie Cracovii >>
PKO Ekstraklasa wraca już w najbliższy weekend po przerwie zimowej. Obecnie liderem rozgrywek jest Legia Warszawa.