PKO Ekstraklasa. Rzecznik PZPN: Będzie postępowanie dyscyplinarne w sprawie Cracovii

Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii
Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii

Rzecznik dyscyplinarny PZPN-u, Adam Gilarski wydał specjalne oświadczenie odnośnie postępowania w sprawie Cracovii. Dotyczy ono wyroku w sprawie ustawiania meczów w sezonie 2003/2004. Klubowi nie grozi jednak degradacja.

W tym artykule dowiesz się o:

30 stycznia zapadł wyrok w sprawie ustawiania meczów przez byłego sędziego piłkarskiego Jacka P. oraz Rafała R., który w sezonie 2003/04 przez 9 miesięcy wchodził w skład rady nadzorczej klubu (więcej TUTAJ). W związku z tym powrócił temat ukarania Cracovii za tamte wydarzenia.

Zdaniem prokuratury, Jacek P. składał propozycje korupcyjne w 19 spotkaniach. Miał on współpracować między innymi z Rafałem R., który według początkowych ustaleń w czterech z tych spotkań miał wręczać pieniądze sędziom. Finalnie został skazany jedynie za dwa mecze.

Najdotkliwszą rozważaną przez media i kibiców karą była nawet degradacja drużyny do niższej ligi. To jednak nie wchodzi w grę. W 2008 roku PZPN przyjął bowiem uchwałę, zgodnie z którą degradacje były możliwe tylko do 30 czerwca 2009. Od tamtej pory jedynymi sankcjami mogą być kary finansowe bądź ujemne punkty, od minus 3 do minus 30.

To potwierdził również rzecznik dyscyplinarny PZPN-u, Adam Gilarski.

"Komisja Dyscyplinarna PZPN w niniejszej sprawie - tak jak wobec poprzednich klubów - stosowała będzie przepisy Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN oraz Uchwały Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia PZPN z dnia 11 maja 2008 r. w sprawie zwalczania korupcji w polskiej piłce nożnej. Na podstawie powyższych regulacji klubowi Cracovia grozi kara w postaci ujemnych punktów oraz kara finansowa, natomiast nie grozi kara przeniesienia do niższej klasy rozgrywkowej" - możemy przeczytać na oficjalnej stronie PZPN.

Komisja dyscyplinarna już wcześniej ukarała kilkanaście klubów w związku z tzw. "aferą korupcyjną". Ostatnim był GKS Bełchatów w grudniu 2014 roku.

Czytaj także: Kuba Cimoszko: Zrozumieć różnicę. Michał Karbownik zasłużył na wyróżnienie

ZOBACZ WIDEO: Trener największym problemem nowego klubu Krzysztofa Piątka? "W Bayernie piłkarze ustalali taktykę za niego"

Źródło artykułu: