Pierwszy gol był dziełem Argentyńczyków i na pierwszy rzut oka mogło dziwić tylko to, że Leandro Paredes wystąpił w roli strzelca, a Mauro Icardi asystenta. Trzecioligowiec odpierał ataki najlepszego klubu we Francji przez 25 minut.
Po godzinie paryżanie mieli ponad 70 procent posiadania piłki, więc łatwo sobie wyobrazić jak wyglądał mecz. Stołeczna drużyna kontrolowała sytuację i do tego momentu pozwoliła gospodarzom na jedno celne uderzenie. Gola na 2:0 strzelił Pablo Sarabia w 53. minucie.
Czytaj także: Atalanta wygrała 7:0 z Torino FC. Josip Ilicić strzelił hat-tricka i gola z 40 metrów
Thomas Tuchel widział, że zaliczka jest w miarę bezpieczna, a przeciwnik choć ambitny, to poskramiany, więc nie wpuszczał z ławki rezerwowych Kyliana Mbappe Lottina oraz Angela Di Marii. Francuz i Argentyńczyk zostali na niej w towarzystwie między innymi Marcina Bułki. Poza kadrą faworyta byli Keylor Navas czy Neymar.
ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"
Czytaj także: Kulisy transferu Radosława Majeckiego do AS Monaco
Pau FC - Paris Saint-Germain 0:2 (0:1)
0:1 - Leandro Parades 25'
0:2 - Pablo Sarabia 53'
Składy:
Pau: Alexis Guendouz - Damon Bansais, Mamadou Kamissoko, Younn Zahary, Scotty Sadzoute (56' Paul Maisonneuve) - Romain Bayard, Alassane Diaby, Moustapha Name (72' Benjamin Bertrand) - Lamine Gueye, Yankuba Jarju, Idrissa Ba Moulaye (56' Steeve Beusnard)
PSG: Sergio Rico - Colin Dagba (72' Mitchel Bakker), Nianzou Kouassi, Thilo Kehrer, Layvin Kurzawa - Pablo Sarabia, Ander Herrera (76' Marco Verratti), Leandro Paredes, Julian Draxler - Mauro Icardi, Maxim Choupo-Moting (84' Idrissa Gueye)
Żółte kartki: Bayard (Pau) oraz Paredes (PSG)
Sędzia: Florent Batta