26-letni pomocnik trafił do Jagi we wrześniu ubiegłego roku po kilku tygodniach na bezrobociu (spowodowane bankructwem rosyjskiego FK Tosno - przyp. red.). Szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie, zagrał kilka dobrych meczów i wiosną podpisał nową umowę. Wtedy przyszło jednak nieoczekiwane załamanie formy, po którym nie udało mu się już wrócić do dobrej dyspozycji.
Czytaj także: "Nie miałem szczęścia" - wywiad z Poletanoviciem
W tym sezonie Serb przegrywał rywalizację z Tarasem Romanczukiem i Martinem Pospisilem. Ponadto sztab szkoleniowy miał spore zastrzeżenia do jego zaangażowania w treningi i w pewnym momencie podjął decyzję o przesunięciu go do drużyny rezerw. To też niewiele pomogło, więc ostatecznie piłkarz i klub wynegocjowały porozumienie dotyczące wcześniejszego zakończenia współpracy.
Poletanović dla Jagiellonii zagrał łącznie w 39 meczach, w których strzelił 2 gole i miał 8 asyst.
ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"