9 porażek z rzędu to niechlubny rekord krakowskiego klubu, ale licząc z Pucharem Polski, Wisła przegrała już 10 kolejnych spotkań, a nie wygrała żadnego z ostatnich 11 meczów. Białej Gwieździe nie pomogła zmiana trenera i pod wodzą Artura Skowronka zespół z Reymonta 22 przegrał ze Śląskiem Wrocław (1:2) i Lechią Gdańsk (0:1).
Sytuacja Wisły jest dramatyczna, ale jej szkoleniowiec pozostaje niepoprawnym optymistą przed piątkowym meczem z Górnikiem Zabrze.
- Ten mikrocykl był skrócony, szukaliśmy dobrej regeneracji po bardzo intensywnym meczu z Lechią. Cieszę się, że mamy te akumulatory naładowane, że zespół bardzo żywo reaguje na zajęciach treningowych. To pokazuje kolejny raz, jak duża jest w naszej szatni motywacja zewnętrzna, żeby zrobić dobry wynik w Zabrzu - zapewnia trener Białej Gwiazdy.
ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"
W meczu z Lechią względem spotkania ze Śląskiem Skowronek dokonał czterech zmian w "11". Abstrahując od urazów, tłumaczy to tym, że dopiero poznaje swoich podopiecznych: - Czas działa na naszą korzyść. Na pewno lepiej się poznajemy - ja chłopaków, oni mnie i dzięki temu praca jest bardziej płynna. Czas powoduje, że mogę podejmować bardziej trafne decyzje. Ten trzeci tydzień wspólnej pracy, te wspólne rozmowy i zajęcia powodują, że jestem przekonany, że trafimy w piątek ze składem.
Skowronek twierdzi, że choć nie widać tego po wynikach, jego drużyna zmierza we właściwym kierunku: - Z Lechią zespół zagrał bardzo dobry mecz. To napawa optymizmem na trzy ostatnie mecze w tym roku. Cieszę się, że widać postęp w naszej organizacji gry i że powoli mówi się o tym, jak Wisła ma grać do końca roku. Mamy też konkretny pomysł na Górnika. Nie zdradzę go, ale chcemy wykorzystać przestrzenie, aby być dłużej przy piłce i szukać sytuacji.
Czytaj również -> Krzysztof Drzazga przejdzie operację
W piątek w Zabrzu spotkają się dwa najdłużej czekające na ligowe zwycięstwo zespoły. Wisła nie wygrała żadnego z 10 ostatnich spotkań, a niemoc Górnika trwa już 11 kolejek.
- Jedenaście meczów bez zwycięstwa na pewno ma wpływ na komfort drużyny. To bardzo dobrze poukładany zespół, który bardzo dobrze czuje się w kontrataku. Czy Angulo zagra z Wolsztyńskim, czy z Kopaczem, czy ze Ściślakiem, dokładając do tego Jimeneza i Zapolnika, to Górnik ma bardzo silne momenty przejścia z obrony do ataku i tego musimy pilnować - komentuje Skowronek.
Mecz 18. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze - Wisła Kraków zostanie rozegrany w piątek o godz. 20:30.