Losowanie EURO 2020. Szwedzki dziennikarz: Oczekiwania w naszym kraju są bardzo duże

PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI  / Na zdjęciu: Viktor Claesson (z lewej) oraz Ricardo Rodriguez (z prawej)
PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI / Na zdjęciu: Viktor Claesson (z lewej) oraz Ricardo Rodriguez (z prawej)

- Polska w topowej formie będzie niezwykle ciężkim przeciwnikiem, ale nasi piłkarze się was nie boją - mówi Johan Linderstam, szwedki dziennikarz.

W Szwecji wyniki losowania grup przyjęto ze sporym optymizmem. Kibice naszych rywali mają w pamięci świetny mundial w Rosji. Reprezentacja Szwecji doszła tam aż do ćwierćfinału.

- Drużyna jest w bardzo dobrym momencie. Nasz selekcjoner pracuje z nią trzy lata, jest stabilizacja, ciągły rozwój. Bardzo dobrze zakończyliśmy eliminacje. W meczu z Hiszpanią (15.10) przez 15 minut byliśmy co prawda jak drużyna amatorów, stłamszona i wbita w ścianę. Ale potem zawodnicy się otrząsnęli i pokazali kawał dobrej piłki. Na końcu to Hiszpanie mieli farta i wyrównali na 1:1 w doliczonym czasie gry - mówi Johan Linderstam, szwedzki dziennikarz, do niedawna w dzienniku "Aftonbladet", obecnie freelancer. - Do tego warto dodać mecz z Rumunią, wygrany przez nas na wyjeździe 2:0, gdzie zagraliśmy najlepszą piłkę od lat.

Szwedzi są więc w doskonałej formie. Awansowali z drugiego miejsca w swojej grupie eliminacyjnej, za Hiszpanią, ale przed odradzającą się Norwegią oraz zawsze groźną Rumunią. Dziś w Szwecji podkreśla się, że siłą drużyny jest... drużyna.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Szwecja - drużyna, która nie chciała Ibrahimovicia. "Ich siła tkwi w kolektywie"

ZOBACZ: Wyjście z grupy będzie sukcesem Polski

- Nie mamy takich zawodników jak Lewandowski, który jest fantastyczny, to prawdziwy potwór. Nie powiem jednak, że zawodnicy się go boją. Ja tak, ale oni nie, w naszej drużynie nie ma strachu. Oni naprawdę czują się mocni. Mamy bardo solidnych piłkarzy występujących w mocnych ligach. Jest to drużyna bardzo szwedzka, a więc ciężka praca, poświęcenie, kolektyw. Są oczywiście piłkarze, którzy się wybijają, jak Emil Forsberg czy Marcus Berg. Objawieniem może się stać Kristofer Olsson z Krasnodaru, który jest bardzo zaawansowany technicznie - mówi Linderstam.

ZOBACZ. Hiszpański dziennikarz: Dla nas to łatwa grupa

- Oczekiwania w Szwecji są spore, mamy świadomość, że tę drużynę stać na wielkie rzeczy. Ćwierćfinał mistrzostw świata to nie jest szczyt możliwości - zaznacza dziennikarz. - Oczywiście Polska będzie dla nas trudnym przeciwnikiem. Nie chodzi tylko o Lewandowskiego, do wielkiej formy wrócił Krychowiak, jest Glik, świetni bramkarze. Gdy Polska jest w formie, to naprawdę licząca się europejska drużyna - zaznacza Johan Linderstam.

Komentarze (1)
avatar
grzesb
1.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jako drużyna są lepsi jako całość, więc mają równy stały poziom .U nas mamy lepsze indywidualnosci stąd jako drużyna loteria .Raz lepsi ,raz słabsi.Myśle że to będzie kwestia dyspozycji dnia