Liga Mistrzów. Liverpool może odpaść z rozgrywek. Michael Owen: To nie będzie łatwe

Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Michael Owen
Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Michael Owen

Środowy remis z Napoli mocno skomplikował sytuację Liverpoolu w LM. Anglicy bowiem, aby być pewnymi awansu nie mogą przegrać w Salzburgu z rozpędzonym Red Bullem. Michael Owen podkreśla, że nie będzie to jednak łatwe zadanie.

Choć aktualnie zeszłoroczni triumfatorzy Ligi Mistrzów znajdują się na czele grupy E, to ich sytuacja wcale nie należy do najlepszych. Trzeci Red Bull Salzburg traci bowiem do Liverpoolu zaledwie 3 punkty, a biorąc pod uwagę wynik pierwszego spotkania (4:3 dla "The Reds"), można śmiało założyć, że każda wygrana Austriaków sprawi, że przeskoczą oni w tabeli nad podopiecznych Juergena Kloppa (decydują mecze bezpośrednie). A ponieważ drugie w tabeli Napoli podejmować będzie u siebie słabiutki Genk, to nie trzeba snuć wizji rodem z filmów science-fiction, by wyobrazić sobie, że wicemistrzowie Anglii nie awansują do 1/8 finału.

Czytaj także: Liga Mistrzów. Juergen Klopp pochwalił Zielińskiego. "To świetny zawodnik"

Trudność aktualnej sytuacji doskonale rozumie były napastnik klubu - Michael Owen. - Wyjazd do Salzburga nie będzie łatwy, oni strzelają mnóstwo bramek. Jednak Liverpool  ma przynajmniej dwa możliwe rezultaty, które zapewniają mu awans - remis oraz wygraną. Mimo to, to nie jest idealna sytuacja dla klubu. Jestem pewien, że woleliby mieć już zapewniony awans - podkreślił Anglik na antenie "BT Sport". - Klopp chciałby dać nieco odpocząć niektórym piłkarzom przed meczem z Salzburgiem, ale nie może tego aktualnie zrobić - dodał.

Czytaj także:Liga Mistrzów: Barcelona - Borussia. Favre otwarcie o Sancho: potrzebuję skoncentrowanych graczy

Z byłym kolegą z reprezentacji zgadzał się również Rio Ferdinand, który podkreślił jednak, że doświadczenie piłkarzy Liverpoolu powinno zadecydować o ich triumfie.

- To będzie trudny test. Mają młodego chłopaka, który zdobywa mnóstwo bramek (Haaland przyp. red.), przybyli tutaj i strzelił, mogą zdobywać mnóstwo bramek, ale myślę, że doświadczenie, które posiada Liverpool, pozwoli mu uzyskać korzystny rezultat oraz zapewnić sobie awans.

Mecz Red Bull Salzburg z Liverpoolem odbędzie się we wtorek, 10 grudnia o godzinie 18:55.

ZOBACZ WIDEO: Rosną szanse Roberta Lewandowskiego na Złotą Piłkę? "Messi i Ronaldo zeszli na ziemię"

Komentarze (0)