Deska sedesowa, worki na śmieci, a nawet szalik Hammarby IF znalazły się na niedawno odsłoniętym posągu Zlatana Ibrahimovicia w Malmoe. Tamtejsi sympatycy futbolu domagają się też usunięcia pomnika z ich miasta.
Wszystko z powodu decyzji 38-letniego "Ibry", który postanowił zainwestować w Hammarby IF. Gwiazdor piłki został współwłaścicielem zespołu ze Sztokholmu, występującego w Allsvenskan.
- Hammarby to fantastyczny klub z pasjonującymi kibicami. Cieszy się wielkim szacunkiem zarówno w Sztokholmie, jak i w Szwecji. (...) Możliwość dołączenia do niego i rozwijania go jest ekscytująca - przyznał Ibrahimović (WIĘCEJ TUTAJ).
ZOBACZ: Serie A. Zlatan Ibrahimović ma zastąpić Krzysztofa Piątka. Włosi ostrzegają AC Milan >>
Kibice Malmoe FF, w którym słynny napastnik rozpoczynał seniorską karierę (w latach w latach 1999-2001), poczuli się zdradzeni przez swojego idola. Zareagowali spontanicznie i nerwowo, niszcząc pomnik, który zbudowali z szacunku dla 116-krotnego reprezentanta Szwecji.
En toaring som gloria! Man kan väl milt säga att @Ibra_official har lyckats reta upp fansen i #MFF genom affären med #Hammarby Kolla detta:https://t.co/uPvTSlrMV5
— Jenny Lindeborg (@JennyLindeborg) 27 listopada 2019
ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Piotr Zieliński widzi potencjał reprezentacji. "Stać nas na dobry wynik na Euro 2020"