We wtorek wieczorem Mauricio Pochettino został zwolniony z Tottenhamu. Argentyńczyk przez pięć i pół roku konsekwentnie osiągał z Kogutami coraz lepsze wyniki, aż w zeszłym sezonie doprowadził ich do finału Ligi Mistrzów (porażka z Liverpoolem 0:2). Już latem był przymierzany do najlepszych klubów w Europie, ale pozostał w Londynie. Po rozczarowującym początku sezonu i konflikcie z piłkarzami, klub zwolnił trenera.
Sytuację będzie próbował wykorzystać Bayern Monachium. Bawarczyków tymczasowo prowadzi Hansi Flick, który dostał gwarancję, że będzie pracował z drużyną co najmniej do końca roku. Tym samym mistrz Niemiec dał sobie czas na poszukiwanie następcy Niko Kovaca.
"Bayern chce Pochettino"
Według "Bilda" może zostać nim Pochettino. 47-latek wyrobił sobie bardzo mocną markę, ale i sympatię w Bayernie. - Jest topowym szkoleniowcem, ale nie wiem, czy sprawdziłby się u nas - zastanawiał się w przeszłości Joshua Kimmich.
ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Robert Lewandowski: To szczęście, że nikt nie złapał poważnej kontuzji
Z kolei wielkim fanem warsztatu Argentyńczyka jest dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić. Bośniak miał w przeszłości spotkać się z Pochettino.
Niemiecki tabloid pisze, że w Monachium były trener Tottenhamu miałby wyśmienite warunki. Minęły już czasy, kiedy klub wymagał od szkoleniowców wzorcowej znajomości języka niemieckiego. A zresztą, miałby na to czas do końca grudnia - wtedy ewentualnie przejąłby zespół po Flicku.
"Taki scenariusz byłby korzystny dla wszystkich!" - zapewnia "Bild". Bayernu za darmo pozyskałby trenera z czołówki. Inni kandydaci wciąż są związani ważnymi kontraktami (m.in. Erik ten Hag, Thomas Tuchel czy Pep Guardiola.
Czytaj też:
-> Hoeness szydził z drugoligowca. Jest reakcja
-> Łukasz Piszczek zostawia dobre wspomnienia