Transfery. PSG znalazło następcę Kyliana Mbappe. Griezmann może zmienić klub

Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Na zdjęciu: Antoine Griezmann
Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Na zdjęciu: Antoine Griezmann

"Antoine Griezmann zapewni lukę po ewentualnym odejściu Kyliana Mbappe" - podkreśla "FourFour Two". Mbappe kusi Real Madryt, a Griezmann nie potrafi zaaklimatyzować się w Barcelonie.

Przyszłość dwóch najlepszych napastników we Francji jest wielką niewiadomą. W zdecydowanie lepszej sytuacji jest jednak Kylian Mbappe, który rozdaje "karty". 20-latek jest gwiazdą Paris Saint-Germain, które robi wszystko, aby zatrzymać go Paryżu na wiele lat. Problem w tym, że sam Mbappe coraz częściej myśli o opuszczeniu stolicy Francji.

Mistrzem świata z 2018 roku mocno interesują się dwa kluby: Real Madryt oraz Liverpool FC. Cena? Ponad 200 mln euro. "Mbappe zawsze mówił, że jego marzeniem jest grać w Realu Madryt" - powiedział Zinedine Zidane podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych.

PSG nie wyobraża sobie odejścia Mbappe, jednak musi mieć w zanadrzu plan B. Jest nim Antoine Griezmann, od tego sezonu występuje w Barcelonie. Problem w tym, że Francuz nie spełnia pokładanych w nim nadze. W 15 spotkaniach strzelił tylko cztery gole i notuje dużo gorsze statystyki niż w barwach Atletico Madryt.

Porównanie Mbappe oraz Griezmanna w tym sezonie:

ZawodnikMeczeBramkiAsystyŚrednia minut na jednego gola
Antoine Griezmann 15 4 3 303
Kylian Mbappe 11 9 4 76

Griezmann nie może także znaleźć na boisku wspólnego języka z Leo Messim czy Luisem Suarezem. - Rozumiem, że Griezmann jest przyzwyczajony do trochę innej gry niż nasza. Atletico ma piłkarzy, którzy po odzyskaniu piłki od razu zagrywają na wolne pole. My gramy trochę inaczej - bronił go Ernesto Valverde.

Kylian Mbappe wyceniany jest obecnie na 200 mln euro. Antoine Griezmann z kolei na 130 mln euro. Pierwszy z nich w przypadku odejścia na pewno pobije rekord transferowy na świecie. Od 2017 roku należy on do Neymara (222 mln euro).

Zobacz także: Robert Lewandowski: Złota piłka nie spędza mi snu z powiek
Zobacz także: Aleksandar Vuković i jego rewolucja (felieton)

ZOBACZ WIDEO El. ME 2020. Izrael - Polska. Zbigniew Boniek: Bezpieczeństwo najważniejsze. Możemy walczyć tylko na boisku

Komentarze (4)
FRIEND
13.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z tymi zakupani pilkarzy to sie juz staje chore . kupuja sprzedaja . Czytaj całość
faktowesporty
12.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No jak pobije rekord transferowy będąc wartym 200 mln, skoro rekord wynosi 222 mln? Sami o tym napisaliście.