Lokomotiw Moskwa przegrał z Juventusem w czwartej kolejce Ligi Mistrzów 1:2 (1:1). Na murawie w środowy wieczór w stolicy Rosji zobaczyliśmy aż trzech reprezentantów Polski - Wojciecha Szczęsnego między słupkami gości oraz Macieja Rybusa i Grzegorza Krychowiaka w drużynie gospodarzy.
Wszyscy trzej nie byli pierwszoplanowymi postaciami w swoich zespołach, jednak spisali się przyzwoicie.
Włoska prasa wystawiła dobre oceny naszym reprezentantom. "La Gazzetta dello Sport" chwali przede wszystkim Krychowiaka i Szczęsnego. Docenia też jednak aktywną postawę Rybusa w akcjach ofensywnych.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski i Jose Mourinho w jednym klubie? "Potrafi budować relacje z zawodnikami"
Zagraniczne media piszą o geście Roberta Lewandowskiego. Czytaj więcej--->>>
"Długo pracował na wysoką notę, to jego dośrodkowanie dało gospodarzom wyrównującego gola. W drugiej połowie przygasł" - czytamy o polskim obrońcy, któremu wystawiono notę "6".
Krychowiak i Szczęsny zostali ocenieni jeszcze wyżej, bo na "6.5".
Bramkarz Juve został pochwalony zwłaszcza za sytuację z drugiej połowy, gdy obronił uderzenie właśnie swojego przyjaciela. "Pokazał świetny refleks" - czytamy.
Także włoska odsłona serwisu telewizji Eurosport chwali Rybusa za ofensywną grę, Krychowiaka za solidność w środku pola i Szczęsnego za jego interwencję z drugiej połowy.
LM: zobacz klasyfikację strzelców i miejsce Lewandowskiego--->>>
"Nie mógł nic zrobić przy golu Miranczuka, jednak przy sytuacji z Krychowiakiem zachował się znakomicie" - piszą Włosi o Szczęsnym, który otrzymał notę "6", podobnie jak pomocnik reprezentacji Polski. Ich zdaniem Rybus zasłużył na "6.5".
Z kolei telewizja Fox Sports wystawiła takie noty ("6.5") wszystkim naszym rodakom.
Najlepszym piłkarzem spotkania wybrany został Douglas Costa, którego rajd i skuteczny strzał w doliczonym czasie gry dał Juve trzy punkty.