Długo wydawało się, że Manchester City nie będzie miał problemów ze zdobyciem trzech punktów w meczu z Atalantą Bergamo w czwartej kolejce Ligi Mistrzów. Mistrzowie Anglii długo prowadzili 1:0 i mieli rzut karny, po którym mogli podwyższyć wynik.
Jednak najpierw Gabriel Jesus spudłował z jedenastu metrów, a w drugiej połowie drużyna z Manchesteru wpadła w poważne tarapaty. Najpierw kontuzji doznał Ederson, a w 49. minucie Atalanta doprowadziła do remisu.
Wymowny gest Roberta Lewandowskiego. Zobacz--->>>
Z kolei zastępujący Edersona bramkarz Claudio Bravo zobaczył czerwoną kartkę w 81. minucie. Na ostatnie minuty między słupki gości wszedł więc z ławki obrońca Kyle Walker. I drużynie Pepa Guardioli udało się utrzymać wynik.
ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Robert Lewandowski do Manchesteru United!
Po końcowym gwizdku hiszpański menedżer wyznał, skąd wzięła się decyzja o wstawieniu do bramki właśnie tego zawodnika.
- Nie było to wcześniej ustalone. Jednak nasz trener bramkarzy Xavi Mancisidor podpowiedział, że Kyle jest na tyle sprawny i szybki, że sobie poradzi - zdradził.
Guardiola pochwalił swojego zawodnika za postawę. - Duże brawa dla niego za odwagę i gotowość do pomocy drużynie w tak trudnym momencie. Mieliśmy jednak szczęście, że Atalanta oddała w końcówce tylko jeden celny strzał.
Twitter oszalał po zachowaniu Lewandowskiego. Czytaj więcej--->>>
The Citizens mają już zapewniony awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. W następnej kolejce zmierzą się u siebie z Szachtarem Donieck.