Slavia Praga bezbramkowo zremisowała na Camp Nou z Barceloną w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów, sprawiając dużą niespodziankę (WIĘCEJ TUTAJ). Ponad 67 tys. kibiców Dumy Katalonii gwizdami żegnało swoich piłkarzy schodzących po meczu do szatni.
- Gwizdy? W porządku! Kibice mają prawo domagać się dobrej postawy od zespołu. To nie był nasz najlepszy występ, ale z szansami, które stworzyliśmy powinniśmy wygrać ten mecz. Wiemy, że ciąży na nas ogromna presja, ale musimy na to odpowiedzieć - powiedział Ernesto Valverde w wywiadzie dla "Movistar".
Trener Barcy podkreślił, że Slavia zagrała na Camp Nou bardzo mądrze. - Były momenty, kiedy przesunęli do jednej linii aż sześciu zawodników. Zagęścili środek pola. Próbowaliśmy temu przeciwdziałać, ale kosztowało nas to wiele sił. Myślę jednak, że to my stworzyliśmy lepsze sytuacje do zdobycia gola - dodał Valverde.
ZOBACZ: Liga Mistrzów. FC Barcelona - Slavia Praga. Barca bez gola na Camp Nou po raz pierwszy od 632 dni >>
W czterech spotkaniach w grupie F LM 2019/20 mistrzowie Hiszpanii zdobyli osiem punktów (bilans gier: dwa zwycięstwa oraz dwa remisy) i prowadzą w tabeli. Sprawa awansu do fazy pucharowej wciąż jednak pozostaje otwarta. W następnej kolejce Barcelona zmierzy się u siebie z Borussią Dortmund (27.11).
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)